Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:05

Znacie, to posłuchajcie

Znacie, to posłuchajcieŹródło: Inne
djhgysr
djhgysr

Szeroka woda Jerzego Łukosza to książka wtórna, ale bez postmodernistycznej ramy umowności, żartu, mrugnięcia okiem. Po prostu powtarza dobrze znane literaturze schematy i jest jeszcze jedną wersją opowieści o „nawiedzonym domu”. Ów dom jest centralnym miejscem w powieściowej przestrzeni. Koczuje w nim bohater, który cudem ocalał po groźnym wypadku. Przypłacił to jednak całkowitą zmianą dotychczasowego życia. Stracił pracę, odeszła żona, ale za to zmysły chłonęły pełniej. Poznał mieszkańców kamienicy, a przez to wplątał się w dziwną historię. Zniknięcie starszego lokatora, tajemnicze spotkania i odgłosy, ogród, którego nie ma... Powieść zamienia się w kryminał czy raczej thriller o fantastycznym smaczku. Ale wszystko się jakoś za szybko i za łatwo wyjaśnia. A szkoda. Chimeryczny lokator Rolanda Topora, który częstokroć przychodził mi na myśl podczas lektury książki Łukosza, to zdecydowanie wyższa półka.

W Szerokiej wodzie pojawia się też, a jakże, motyw miłości. I to takiej w wydaniu archaiczno-sentymentalnym. Historia z przeszłości ujęta w oddzielne, ładne skądinąd opowiadanie, staje się jak najbardziej aktualna. Mamy więc opowieść o malarzu zakochanym w modelce – Amalii. Żeby zrazić mężczyznę, któremu ją przeznaczono, maluje portret brzydszy. Hrabia jednak jest zachwycony i dochodzi do ślubu.

Paralelnie w życiu bohatera pojawia się piękna i brzydka Amalia. Który portret wybierze? Pamięcią wraca wciąż do młodzieńczego uczucia, którym darzył Basię, co to innego wybrała. Czy możliwe, żeby czas zawrócił? Wszystko jest możliwe, ponieważ bohater Łukosza ocalał w wypadku, w którym nie miał żadnych szans. Przesłanie jak najbardziej optymistyczne, powiązane z teorią znaków losu. Znamy, znamy. Wstrząs zmieniający życie itp. Wyszła z tego historia na miłe niedzielne popołudnie. Szkoda, że tylko tyle.

djhgysr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djhgysr

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj