Żądamy Mikołaj(k)a przez cały rok!

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Czasami przychodzą w życiu, choć mogą też przyjechać lub przypłynąć, takie chwile, że trzeba zmierzyć się z czymś ważnym, znaczącym lub przytłaczającym. Zmarszczyć brwi, zebrać myśli, skupić się i stawić czoła nowym wyzwaniom.

Jak rycerz stojący przed smoczą jamą z której dobiega przeraźliwe wycie smoczej bestii lub nie mniej przeraźliwy pisk podobno wyjątkowo pięknej choć śpiącej królewny. Jak himalaista wytrawny u stóp ośnieżonej, skutej lodem góry, otulonej mroźnym wichrem i udekorowanej śmieciami pozostawionymi przez kolegów-zdobywców. Jak mrówka stojąca obok wielokrotnie cięższej od niej samej sosnowej igiełki, którą już w myślach wlecze z mozołem do mrowiska, dla dobra wszystkich prawdziwych mrówek, mrówek-sióstr i mrówek-braci.

Wyzwania stały, stoją i stać będą przed nami jak nieśmiertelna myśl niezapomnianego... no jak mu tam było na imię... Mikołajka?! A zatem Wy rycerze i Wy rycerki, dzielne białogłowy - do broni! To znaczy - do dzieła! To znaczy - do czytania dzieła!

"Wszyscy krzyczeli, bardzo było fajnie i pysznieśmy się bawili"

Mały Mikołaj czyli Mikołajek i jego koledzy stają w szranki z szarą rzeczywistością świata. Z zalewającą nas jak "zupa z tytki" szarością codziennych obowiązków, porannych toalet, wieczornych myć zębów, zadań domowych, prac klasowych, litanii zakazów i nakazów płynących wokół jak smutna rzeka Ponurka.

Swoimi niewprawnymi jeszcze rączętami, pędzelkami sprytu, humoru, psotności stosowanej, dziecięcej nieograniczonej wyobraźni, malują ten świat na żółto i na niebiesko, i na tęczowo. Na kolorowo, w kropki, ciapki i łapki. Aż nabierze zdrowych rumieńców uśmiechu, pogody ducha, optymizmu i radości. Bo to dzieci w każdej sytuacji widzą nieograniczone wprost możliwości - zabawy i psocenia. To w dzieciach drzemie, a raczej kipi, ta energia, która uleciała z nas dorosłych i zgodnie z prawami fizyki gdzieś musiała osiąść.

To w dzieciakach, tych naszych słoneczkach, łobuziakach, wariatach ukrywa się skradzione nam dorosłym dzieciństwo i młodość. "...z tym właśnie największy kłopot, że jak się człowiek bawi sam, to jest nudno, a jak są inni, to się ciągle sprzeczają". Fotografia jest najmilszą pamiątką na całe życie. I to raczej ta na papierze, a nie cyfrowo-bitowa zagubiona w cyberprzestrzeni. Oczywiście, o ile ktoś ją wykona w odpowiednim momencie. A spróbuj to zrobić, gdy Gotfryd chce być sfotografowany jako Marsjanin, Euzebiusz daje kolegom w nos, Ananiusz płacze, że chce umrzeć, Alcest musi się stale odżywiać. Jedynym rozsądnym wyjściem dla hmm... biednego fotografa... jest pójść sobie w siną dal, w siną dal.

Rozumiem, że domyślacie się kim są Gotfryd, Euzebiusz, Alcest, Ananiusz i inni nie wymienieni z imienia gagatkowie. Tak, to klasowi koledzy Mikołajka. Chodzące bomby rozpryskowe z opóźnionymi zapłonami. Dzieci potrafią się bawić, ale dorośli czasami też i to całkiem nieźle, przynajmniej w swoim mniemaniu. Nie wierzysz?! To popatrz na polityków, menedżerów, dyrektorów. Popatrz jak prezesi wielkich spółek bawią się tymi swoimi ulubionymi klockami: dam ci akcje, ty mi dasz premię, ja tobie stanowisko eksperta, ty mojemu synowi wiceprezesa, a we wtorek kłócimy się w telewizji w dyskusji na żywo, będzie ubaw.

A niektórzy dorośli czyli wapniaki, tacy jak tata Mikołajka potrafią się godzinami bawić sami. W jeńca przywiązanego do drzewa, krzyczącego i tak okropnie fajnie się wykrzywiającego.

Całe szczęście, że jeszcze można spotkać i takie przypadki. "...wszyscy ojcowie są podobni - okropnie błaznują, a jeśli się na nich nie uważa, łamią rowery i robią sobie krzywdę". Kryje się w tych zabawnych, ożywczych opowiastkach niezły kawałek tzw. życia. Kryje się lekko skrzywione odbicie mądrego i poważnego świata dorosłych. Tak, tak, tego, który tworzymy. A wszystko świetnie zilustrowane prostą, nieprzegadaną, nieprzerysowaną, dosadną, urokliwą kreską Sempe'go.

"Pani zrobiła się całkiem czerwona i wyglądała z tym bardzo ładnie - jest prawie taka ładna jak moja mama, tylko że u nas w domu to raczej tata robi się czerwony."

Jak dzieciaki poradzą sobie w klasie gdy zachoruje ich pani, a zastąpi ją sławny i groźny "Rosół"?! Jak zagrać w futbol bez piłki?! Jak przeżyć niespodziewaną wizytację szkolną, a jak sprezentować mamie naprawdę duży i piękny bukiet urodzinowy?! Jak zabawiać gościa, do tego dziewczynę, co ma fantastyczny strzał?! Jak godnie powitać w szkole pana ministra, a jak pierwszy raz w życiu bezpiecznie i z przyjemnością zapalić prawdziwe cygaro?! Jak zrozumieć świat, jego smaczki i niuanse?! Jak patrzeć na niego tym wiecznie zadziornym, lekko zdziwionym, szeroko otwartym okiem?!

Tyle pytań. Aż głowa może rozboleć. Na szczęście jest prosta i miła odpowiedź na ten zestaw pytań: przygody Mikołajka. Jeśli czytałeś - wiesz o czym mówię. Czytasz - to wspaniale. Nie czytałeś?! Nie mów o tym głośno i biegnij jak sławna Lola w poszukiwaniu książeczek o Mikołajku.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]