Wszystko na marne, jak piwo bez alkoholu

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Alex D. jest siedemnastoletnim chłopakiem, który właściwie nie jest typowy. Tak mi się wydawało, gdy zaczęłam czytać tę książkę. Nastolatek, który słucha rocka, na wagary chodzi do domu kolegów i pije z nimi wódę, ma dziewczynę, której nawet nie pocałował i kocha jazdę na rowerze. Ach, zapomniałam o najważniejszym: prowadzi pamiętnik w postaci nagrań stereofonicznych. Tak robi każdy nastolatek, prawda? Nieprawda. Potrzebowałam trochę czasu, aby się oswoić z tym, że Alex czyta filozofię, a nie siedzi przed monitorem komputera i nie gra zapamiętale w jakąś krwawą grę. Nastolatek, który nie wysyła smsów i zamiast używek kupuje album o The Police. Moja głupota (chyba) została nagrodzona. Otóż rzecz się dzieje dawno temu, o czym autor nie wspomina, ale subtelne aluzje o tym, że w miniony piątek przebój The Cure „Friday, I’m in love” był numerem jeden oznacza, że… tak, tak, mili Państwo, było to dawno temu, na początku lat dziewięćdziesiątych. To wtedy Jack Frusciante odszedł z Red Hot Chili Peppers (niedawno
zresztą powrócił ku wielkiej radości fanów zespołu) i staje się symbolem tworzenia własnej drogi rozwoju i zachowania poczucia samoświadomości.

To dopiero początek oszukiwania czytelników, podobno z założenia nastoletnich. Przez postać Aleksa przemawia dorosły człowiek, z bagażem doświadczeń życiowych i własną filozofią życiową. Alex zaczyna pytać sam siebie, jaki jest sens tego, co robi jako uczeń i nieposłuszny syn, spowiadający się z tego, co powinien był zrobić. Do nastolatka nie pasuje także świadome popełnienie samobójstwa, jak to się stało w przypadku jego kolegi Martino. Brutalnie, zdanie po zdaniu, autor opisuje, co powoduje przyszłym samobójcą, jak bardzo ceni sobie honor, a jedyne rozwiązanie swoich problemów widzi w śmierci. Bo z jednej strony ci nastoletni ludzie piją i ćpają i wydaje się, że w ogóle nie myślą o konsekwencjach popełnianych przez siebie czynów, a z drugiej – starają się zaspokoić - jako dzieci - oczekiwania swoich zapracowanych rodziców. Dlatego Martino pisze w pożegnalnym liście, że samobójstwo to pierwsza rzecz, którą sam zaplanował, bo cała reszta, którą wykonywał, to było wyuczone, ale śmierć… o śmierci
zadecydował sam.

Styl pisarski jest też dosyć nowatorski, a w połączeniu z filozoficznymi przemyśleniami daje lekturę, którą się czyta trochę trudno, ale przynajmniej po jej zakończeniu ma się świadomość, że indywidualizm to jedyne, co nam pozostaje w życiu. „Czy jestem skłonny zdeptać sumienie i kontrsumienie, żeby poczuć w końcu, że naprawdę żyję, zacząć szukać jedynie tego, co daje mi radość, szczęście i zaspokojenie?” – pyta nas autor i sam odpowiada, że on owszem, jest skłonny. Ja też, chociaż płacę za to coraz wyższą cenę.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]