Trwa ładowanie...

Wolałabym nie żyć

Wolałabym nie żyćŹródło: materiały prasowe wydawcy
dotdwi0
dotdwi0

Marilyn Monroe uchodzi za symbol seksu minionej epoki, za naiwną ofiarę sławy i zdominowanego przez mężczyzn świata. Nowa sensacyjna publikacja jej odkrytych ostatnio prywatnych zapisków i listów ukazuje nieznane dotąd oblicze całkiem nowoczesnej kobiety.

Mieszkanie Anny Strasberg na siódmym piętrze jednego z wielkich nowojorskich apartamentowców wypełniają pamiątki. Na ścianach i regałach - wszędzie zdjęcia. To fotografie jej męża - sławnego nauczyciela sztuki aktorskiej Lee Strasberga i jego najbardziej znanej uczennicy Marilyn Monroe. Mieszkanie przypomina małe muzeum Hollywood.

Anna Strasberg ma 71 lat. Jej mąż zmarł prawie 30 lat temu i od tego czasu to ona jest prawną spadkobierczynią największej gwiazdy, jaką kiedykolwiek wydało Hollywood. Obecnie promuje publikację Kochać odważnie. Są to notatki, zapiski, wiersze z rękopisów, listy spraw do załatwienia i korespondencja znaleziona w jej willi w Los Angeles. Prawie sto niepublikowanych dotąd dokumentów z niespełna 20 lat życia aktorki (1943–1962). Pokazują nieznane do tej pory oblicze kobiety mądrej, refleksyjnej i całkiem nowoczesnej.

Książka ukaże się prawie jednocześnie we Francji i w Hiszpanii, a kilka dni później - w USA i Wielkiej Brytanii. Stanowi sensację, bo daje wgląd w życie wewnętrzne kobiety, która stała się mitem.

S. Beyer, L. Gorris

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.

dotdwi0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dotdwi0