Laureat literackiej Nagrody Nobla José Saramago mówi, dlaczego wciąż jest komunistą.
Saramago to lewicowy prorok końca świata i prawdopodobnie ostatni mistrz powieści politycznej. Najsłynniejszy komunista Portugalii głosi w swoich książkach nadzieję na nowego, lepszego człowieka, ubolewając zarazem nad jej płonnością. Regularnie ściągało to na jego głowę gromy partyjnych towarzyszy, aż w końcu przyniosło mu Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Otrzymał ją krótko po ukazaniu się Miasta ślepców – powieści będącej parabolą czasów ostatecznych. Opowiada ona o epidemii ślepoty i niezdolności jej ofiar do wzajemnego wsparcia. Ludzie ci, umieszczeni w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym, zmuszeni są razem żyć, ale szybko stają się sobie wrodzy. Tę negatywną utopię sfilmował ostatnio brazylijski reżyser Fernando Meirelles. Przed premierą filmu spotykamy się z 85-ż wcześniej, ale jak zawsze jest ożywiony i skoncentrowany.
To zaskakujące, że spotykamy się w Lizbonie. Od lat mieszka pan w Hiszpanii, po tym jak urażony opuścił pan Portugalię. * * José Saramago: Tak, legenda mówi, że odwróciłem się do ojczyzny plecami. Zawsze jednak miałem tu mieszkanie, jakiś czas temu kupiłem dom. Nawiasem mówiąc, płacę tu też podatki.
Zanim w 1992 roku przeniósł się pan na Lanzarote, ostro atakowano pana powieść Ewangelia według Jezusa Chrystusa. Z powodu rzekomej obrazy uczuć religijnych sekretarz stanu w portugalskim ministerstwie kultury skreślił ją z listy książek zgłoszonych do Europejskiej Nagrody Literackiej. W kwietniu 2008 roku w Lizbonie otwarta została poświęcona panu obszerna wystawa, a premier Portugalii osobiście panu gratulował. Czy nie był to gest pojednania? * * José Saramago: Nie muszę się z nikim jednać, bo nie byłem zwaśniony z Portugalią, lecz miałem jedynie problem z konkretnym rządem. Można to porównać do sytuacji, gdy ktoś przeprowadza się do innego mieszkania z powodu niesympatycznych sąsiadów. Kilku dziennikarzy zaraz zrobiło z tego historię.
Rozm. Evelyn Finger
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.