William Wharton, jeden z najpopularniejszych w Polsce pisarzy amerykańskich, powiedział w poniedziałek w Lublinie, że Polacy są jednocześnie uparci i elastyczni, a z polskich doświadczeń wynika, że od wroga też się można uczyć.
William Wharton gości w Polsce po raz dziewiąty. Lublin to - po Warszawie, Białymstoku i Białej Podlaskiej - kolejne miejsce promocji jego najnowszej książki "Rubio".
W Polsce, jego zdaniem, można się nauczyć uporu i cierpliwości. "Nauczyłem się w Polsce, że żeby złapać króliczka, nie trzeba za nim gonić. Potrzebna jest cierpliwość i wytrwałość, a w końcu ten króliczek sam do nas przyjdzie" - powiedział pisarz na konferencji prasowej.
Znamienny dla Polski, zdaniem Whartona, jest jej krajobraz -"rozległe, płaskie pola i małe domki pomiędzy polami" - który, według pisarza, symbolizuje charakterystyczne dla Polaków trwanie i upór połączone z elastycznością.
"Chciałbym to namalować, uchwycić w obrazie tę rozległość i napięcie, połączenie uporu i elastyczności, które dostrzegam w Polakach jako w narodzie, jak i w poszczególnych osobach" -zaznaczył.
Wharton zapowiedział napisanie swojej biografii, którą nazwał "Pamiętnik nad pamiętnikami". Pisarz opisze w niej prawdziwe historie ze swego życia, które były inspiracjami dla jego powieści. "Postanowiłem stawić czoła wyzwaniu, które wynika z autobiograficzności moich książek i napisać swoją prawdziwą biografię. To jest wyzwanie, nad którym pracuję" - powiedział.
Pisarz przygotowuje także angielskojęzyczną edycję powieści "Szrapnel", która dotąd wydana została tylko w Polsce.
Twórczość Whartona jest w Polsce bardzo popularna. Łączny nakład powieści tego pisarza opublikowanych w Polsce sięgnął 2 mln, co daje mu pozycję jednego z najpoczytniejszych. W latach 90. szczególną popularnością cieszyły się m.in. powieści "Ptasiek", "Tato", "Wieści", "Spóźnieni kochankowie", "Historie rodzinne".
Krytycy literaccy nie oceniają zbyt wysoko twórczości Whartona. Poza Polską jego powieści nie są tak popularne.
We wtorek, w ostatnim dniu wizyty autora w Polsce, Wharton spotka się ze swoimi czytelnikami w Radomiu.