Rodzice i dzieciństwo Karskiego
„Urodziłem się w kwietniu 1914 roku w Łodzi. I pamiętam opowieści matki, że w czasie wojny i bezpośrednio po wojnie w Łodzi była okropna nędza, głód. […] Zacząłem naukę w szóstym roku życia, o rok wcześniej niż inni i potem już zawsze byłem o rok młodszy od najmłodszego studenta na tym samym poziomie” – opowiada Karski o pierwszych latach swojego życia, od których Maciej Wierzyński rozpoczyna serię rozmów.
Emisariusz mówi o doświadczeniach, które go ukształtowały, o gimnazjum w Łodzi i studiach we Lwowie, a także o swoich rodzicach: „Ojca mało pamiętam, bo zmarł, gdy byłem jeszcze we wczesnych latach gimnazjalnych. Miał zakład, to się wtedy nazywało galanteria, wyrabiali najprzeróżniejsze rzeczy ze skór – siodła, torebki itd. Ojciec to sprzedawał. Ja byłem pod wpływem matki, która była bardzo, ale to bardzo religijna. Bardzo ją kochałem. W gimnazjum miałem opinię maminsynka, nigdy się nie biłem, bo a to ubranie podrę, a to się pobrudzę…”.