Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:01

Uzyskać wieczność ciała i umysłu na zawsze

Uzyskać wieczność ciała i umysłu na zawszeŹródło: Inne
do0qq5v
do0qq5v

Okładka tej książki zawiera w sobie pełnię prawdy o mumii. Resztki bandaża i piasek z pustyni maleńkie drobinki białych kamyczków, jak kości ... i wyobraźnia kształtująca z bandaży piramidę. Symbol wieczności. „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.” Starożytni Egipcjanie w to nie wierzyli. Pragnęli wieczności, by po śmierci ich dusza mogła zaistnieć, a aby to się dopełniło potrzebowali samego ciała. Dlatego do perfekcji doprowadzili sztukę mumifikacji, by zachować CIAŁA. Najpierw usuwano wnętrzności poprzez niewielki otwór z boku. Tak, by nie pokaleczyć zbytnio skóry. Następnie mózg, w sposób raczej nie do opisania, bo może coś jecie? Końcowy etap, to osuszenie ciała, odwodnienie przy użyciu roztworu soli. To co pozostało, czyli skórkę z włoskami, w zależności od upodobania i epoki, oraz bogactwa delikwenta, wypychano, przywracając poprzednie kształty – z podziałem na męskie i żeńskie – obdarzano amuletami i zawijano w bandaże.

Mumię Ramzesa Wielkiego stać było na wszystko. I odzyskał ukochaną wieczność. Sam faraon obrósł w legendy, stał się jednym z najsłynniejszych. Jego sucha, ciemna twarz jest teraz dostojna i dojrzała, choć nosi w sobie znamiona chłopięctwa poprzez pozostałe blond loki. Jest piękny w tym, ze nadal... żyje. Zza szklanej szyby można go obejrzeć, i przyznam, ze czułam się jak złoczyńca, rabuś grobów, gdy spoglądałam na szczątki. Ale był tak piękny. Mocny nos, jakby złamany ... piękny. Na pewno nie bezbronny. Silny, nawet teraz. A jednak wstyd mi, gdy tak na niego spoglądam. Przepraszam Ramzesie, niech mą obroną będzie miłość i szacunek.

Mumia Anne Rice, to powstały z czeluści snu Ramzes Wielki, teraz przeklęty poprzez to, co zdobył. Poprzez nieśmiertelność. To on, budzony kilkakrotnie spotkał swych następców i zakochał się w Kleopatrze. TEJ Kleopatrze. Mumia – niby oklepany temat. Pełno ich w filmach, książkach, siać mają popłoch i budzić grozę... a jednak ta mumia jest inna. Gdy Lawrence Stratford odkryje ciało władcy, napotka też dziwne zapiski. Opowieść o zaklęciu dającym nieśmiertelność bez żadnej ceny. Wieczność wyłącznie życia, radość, namiętność i tylko wieczny głód pięknego ciała i żywności. Tylko kto w to uwierzy? Kto nie uzna tego za mistyfikację, w końcu groby okresu Kleopatry często stylizowane na kształt przeszłej epoki. „(...) śpię tak jak ziemia śpi pod nocnym niebem lub zimowym śniegiem; zbudzony, nie służę żadnemu z ludzi”.

Czy na pewno tylko śpisz Ramzesie, jeżeli to w ogóle ty? Bo jeżeli tak, to czemu nie obudziłeś się, gdy popełniano te zbrodnie. Dlaczego nie pomogłeś ? A może ukrywasz zbyt wiele tajemnic, by ofiarować je światu. Kim byłeś, jesteś? A czy będziesz? Mumia? Tym Ramzes nie jest na pewno. Zachował i serce i wspomnienia. Zamknięty w grobowcu-bibliotece tylko odpoczywał. A może czekał, tylko na kogo? Na nią? Swoją Julię? Wkracza w życie bogatych jak we własne. Najpierw ostrożnie, ale jego nieśmiertelność jest też eliksirem nauki. Przyswoi wszystko? Ale czy zapomni? Czy naprawdę odebrał siebie przeszłości?

do0qq5v

Powieść rozgrywa się w Londynie i Egipcie. Ale historia zdaje się zmieniać jak u Szekspira. Bo piękna Julia pozwoli się porwać nieznajomemu. Pomoże mu, ale czy stanie się też jego miłością ? Czy nie będzie to uczucie platoniczne. A może tylko fascynacja tym innym, dziwnym mężczyzną? „Gdyby tylko zmarli mogli powracać” Czy to tymi słowami Julia przywołała Ramzesa? Czy to raczej jego serce nakazało mu się obudzić i ją ratować? A może miała na myśli kogoś zupełnie innego. Zmarłego niedawno. Zbyt niedawno, by uważać tą ranę za zagojoną?

- Dlaczego żyjesz Ramzesie?
- Poznałem tajemnicę eliksiru u Hetytów.
- Znasz receptę na nieśmiertelność?
- Tak.
- Czy wiesz co przynosisz temu światu?

Kto oprze się mocy nieśmiertelności. Bo jeżeli nie przywołać zmarłych, to może zapewnić sobie wieczne życie bez bólu i trosk, kto się temu oprze? Ja nie... Nie mogłabym. Temat niby oklepany, a jednak książka na swój sposób porywa. Czyta się ją szybko, choć nie jest to opowieść o wampirach. Te „potwory” wprost przeciwnie, karmią się słońcem i nie potrzebują krwi. Nie mają ograniczeń. To rzecz o szaleństwie i odrzuceniu go. O wieczności i trudnych decyzjach. To spotkanie z mumią, która nie szuka zemsty, ale odpowiedzi na pytania i miłości. Wiecznej miłości. Uczucia, które nie przeminie jak jego żywot.

do0qq5v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
do0qq5v

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj