Kazimierz Sosnkowski podczas II wojny światowej. Książę niezłomny, czy Hamlet w mundurze? - to tytuł książki o wojennych losach najbliższego współpracownika Józefa Piłsudskiego i założyciela Związku Walki Czynnej, gen. Kazimierza Sosnkowskiego. Autorem publikacji jest Ireneusz Wojewódzki.
W czwartek w warszawskim Muzeum Wojska Polskiego odbyła się prezentacja książki, w której udział wziął m.in. najmłodszy syn generała Piotr Sosnkowski.
- Kazimierz Sosnkowski to fascynująca, ale też i niezwykle złożona osobowość. Z jednej strony człowiek prawego charakteru, ogromnych zdolności i błyskotliwej inteligencji, co przyznawali jego przeciwnicy. Z drugiej zaś postać niepozbawiona słabości, zaskakująca wieloma decyzjami, a jeszcze częściej ich brakiem - uważa autor biografii Ireneusz Wojewódzki.
Biografia gen. Sosnkowskiego, której wydawcą jest Narodowe Centrum Kultury, składa się z pięciu rozdziałów, większość - m.in. U boku Sikorskiego, W opozycji i Naczelny wódz - poświęcona jest okresowi II wojny światowej.
Według Wojewódzkiego, postać gen. Sosnkowskiego, który w okresie międzywojennym stał się częścią legendy niepodległościowej, jest w Polsce słabo znana.
- W wielu miastach Polski nie upamiętnia się postaci Sosnkowskiego. Poza miłośnikami historii niewiele osób wie, jakim człowiekiem był i czego dokonał generał - mówił autor.
W książce, która zwyciężyła w konkursie Narodowego Centrum Kultury na najlepszą pracę doktorską z dziedziny nauk o kulturze, można przeczytać m.in. o początkach niepodległościowej działalności generała we Lwowie, przyjaźni z Piłsudskim, samobójczej próbie podczas przewrotu majowego w 1926 r., a także o wojskowych i politycznych działaniach podczas II wojny światowej (m.in. o jego udziale w decyzji o Powstaniu Warszawskim i dramatycznych zabiegach o pomoc aliantów dla Powstania; nie mogąc jej uzyskać, zarzucił zachodnim sojusznikom złamanie umów).
- Pamiętam jedną rzecz o ojcu: jego życie rodzinne nie było za łatwe, bo jego prawdziwą rodziną był naród i ojczyzna - powiedział Piotr Sosnkowski, który na spotkanie z czytelnikami przyjechał z Francji.
Wspominał, że jego ojciec poza tym, że był oddanym żołnierzem Rzeczypospolitej, skutecznym dowódcą (gen. Sosnkowski w swojej wojskowej karierze nie przegrał ani jednej bitwy) i współpracownikiem Piłsudskiego, był także znakomitym myśliwym.
- Na polowania do Białowieży zapraszał go książę Potocki, gdzie wspólnie polowali na dzikie indyki, które dawniej były rzadkim myśliwskim trofeum - opowiadał syn generała.
Wspominał także, że w Białowieży pojawiał się marszałek niemiecki i współpracownik Adolfa Hitlera Hermann Goering, z którym jego matka - ze względu na wymogi dyplomacji - musiała tańczyć walca.
- Nie znosiła tego - dodał syn generała.
Kazimierz Sosnkowski (urodzony w 1885 r. w Warszawie) w czasie I wojny światowej był bliskim współpracownikiem Józefa Piłsudskiego, z którym w 1908 r. stworzył Związek Walki Czynnej. We wrześniu 1939 dowodził frontem południowym, a w latach 1943-1944 r. był Wodzem Naczelnym Polskich Sił Zbrojnych. Po wojnie mieszkał w Kanadzie, gdzie zmarł w 1969 r.