Opisała swoje randki na Tinderze. Zapowiada się gorzka komedia
Joanna Jędrusik sprzedała prawa do adaptacji swojego reportażu "50 twarzy Tindera". Czy okaże się takim samym hitem jak książka?
Joanna Jędrusik opisała swoje perypetie z randkowania za pomocą popularnej aplikacji. Autobiograficzny reportaż okazał się bestselerem. Czytając "50 twarzy Tindera" można było na przemian parskać śmiechem i ocierać łzy. Wiemy już, że książkę czeka ekranizacja. Czy to dobry pomysł?
"Producenci kupili prawa do adaptacji hitowej książki Joanny Jędrusik. Kogo chcielibyście zobaczyć w roli głównej?" - napisała na swoim profilu Krytyka Polityczna (wydawca). Wiadomość na swoim Instagramie powtórzyła też autorka, która z charakterystyczną dla siebie ironią, skomentowała ją jako news dnia (porównywalny z powrotem prezydenta Dudy z nart).
Niestety nie mamy jeszcze informacji, kto będzie realizował ekranizację popularnej książki ani kto ewentualne mógłby się znaleźć w obsadzie. Pojawiły się już komentarze, że doskonale by było, gdyby ekranizacji doczekała się też druga książka Jędrusik - "Pieprzenie i wanilia". Pisarka nie wykluczyła takiej możliwości.
"50 twarzy Tindera". Bez ogródek napisała o aplikacji randkowej