Tak mieszka Blanka Lipińska. Pokazała swoje cztery kąty w "Dzień Dobry TVN"
Z wizytą u Blanki Lipińskiej była Sandra Hajduk-Popińska. Pisarka oprowadziła dziennikarkę po swoim mrocznym mieszkaniu i co nieco o nim opowiedziała.
Blanka Lipińska mieszka w pierwszym własnym apartamencie od pół roku. Choć pomieszczenia są urządzone w ciemnych barwach, autorka "365 dni" wydaje się czuć w nich doskonale. Kolorem dominującym jest czerń. Dzięki dużym przeszkleniom mieszkanie jest jednak bardzo dobrze doświetlone, więc nie ma mowy o wrażeniu przytłoczenia. Blanka zdradziła, że przy urządzaniu wnętrza specjalnie sięgała po "mroczne" barwy.
- Ja lubię ciemno, bo ja wtedy odpoczywam. Od dziecka tak miałam - mówiła. Lipińska postawiła na czarne meble kuchenne, ciemne wykończenie ścian. Czarne są także zabudowy w ogromnej garderobie po brzegi wypełnionej idealnie rozwieszonymi na wieszakach ubraniami - białymi i czarnymi, które zostały posegregowane według odcieni.
- Zawsze chciałam mieć wyspę - zdradziła Lipińska, która jest zachwycona swoją garderobą nie mniej niż jej fanki. Blanka zdecydowała się na otwarte półki i wieszaki, a nie na szafy ze względu na swoje bałaganiarstwo. - To mnie obliguje, żeby mieć porządek - przyznała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przy okazji spaceru po kuchni i odkrywania zawartości dwóch lodówek pisarka wyznała, że "jest na redukcji". - Będę chudła, ponieważ udało mi się utyć niespodziewanie.
Lipińska oprowadziła ekipę TVN po całym wnętrzu, pokazała też taras. Okazało się, że pisarka, choć stawiała na eleganckie wykończenie mieszkania, podczas remontu uważała na ceny. Nie dowierzała, gdy projektantka zaproponowała jej baterię prysznicową za kilkanaście tys. zł. Oczywiście jej nie kupiła. - Nie była taka piękna - podkreśliła.
Na koniec, pytana o związki, zadeklarowała, że nie będzie dzielić się ani z fanami, ani z mediami swoim życiem prywatnym. - To jest moja sprawa i sprawa mojej rodziny - powiedziała stanowczo.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram