* Marek Krajewski uroczyście oświadczył w swoim blogu, że właśnie skończył szósty tom z Eberhardem Mockiem w roli głównej.*
Wrocławski autor od lutego zaszył się na pół roku w niewielkim miasteczku Zug w środkowej Szwajcarii. Tam właśnie pisarz otrzymał stypendium twórcze na stworzenie nowej powieści.
Książka jest skończona. Ostatnią kropkę w powieści opisującej kolejne śledztwo Eberharda Mocka autor postawił już pod koniec kwietnia, ale teraz czeka go najtrudniejszy i najbardziej żmudny etap pracy. Cały czas poświęci najróżniejszym poprawkom i korektom.
*Akcja powieści będzie się ona toczyła w latach 1938-1939. * Książka ukaże się prawdopodobnie wiosną przyszłego roku.
Pełna wersja artykułu w papierowym wydaniu „Polska. The Times”