Premiera przedstawienia „Szewcy u bram”, powstałego według dramatu Witkacego Szewcy odbędzie się w niedzielę w TR Warszawa. Reżyserem spektaklu jest Jan Klata, który we współpracy z publicystą Sławomirem Sierakowskim, przygotował nową inscenizację dramatu.
We wtorek fragmenty przedstawienia pokazano dziennikarzom.
Reżyser Jan Klata podkreślił, że data premiery wyznaczona na 11 listopada - Święto Niepodległości - nie jest przypadkowa.
– O tym terminie premiery zdecydowaliśmy już rok temu. Podkreśla to istotność problemów zawartych u Witkacego ; to, że „Szewcy u bram” będą o Polsce. Można to nazwać znaczącym i sensownym korzystaniem z kalendarza – tłumaczył Klata.
Reżyser zwrócił też uwagę, że tekst Szewców został na potrzebę spektaklu mocno zmieniony. W adaptacji tekstu Klacie pomagał lewicowy publicysta, szef pisma „Krytyka Polityczna” – Sławomir Sierakowski.
Sierakowski przyznał, że w tekst Szewców ingerował bardzo mocno, łącząc go z szeregiem innych odniesień.Według niego, sam tytuł – „Szewcy u bram” – nawiązuje do książki Slavoja Żiżka Rewolucja u bram. Sierakowski dodał też do tekstu Witkacego m.in. pojęcia i teksty zaczerpnięte z opowiadania Cela śmiechu publicysty Cezarego Michalskiego.
To, czy zmiany w tekście Witkacego to zmiany na lepsze, oceni publiczność – uważa aktorka Maria Maj, która w przedstawieniu gra Chochoła.
– Najważniejsza jest reakcja publiczności. To ona oceni ten spektakl w zależności od tego, jak przyjmie zmiany, czy będzie je rozumieć – powiedziała aktorka.
W spektaklu wystąpią także Ewa Kasprzyk, Janusz Chabior, Jan Drawnel, Christian Emany, Piotr Głowacki, Eryk Lubos, Lech Łotocki, Adam Marszalik.