"Stulecie zagłady" - nowa książka Jerzego Borejszy
"Stulecia zagłady" - taki tytuł nosi najnowsza książka Jerzego Borejszy , druga część dyptyku, którego pierwszym tomem był Piękny wiek XIX .
Na "Stulecie zagłady" składają się 22 eseje i artykuły o totalitarnych Niemczech, ZSRR i Włoszech, a także ich satelitach, o dyktatorach minionego stulecia oraz o roli historyków we współczesnym świecie. Autor - prof. Jerzy Borejsza - jest historykiem, kierownikiem Zakładu Systemów Totalitarnych i Dziejów Drugiej Wojny Światowej w Instytucie Historii PAN w Warszawie i wykładowcą na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, oraz publicystą, autorem książek i esejów o faszyzmie włoskim, nazizmie i stalinizmie.
"Wiek XX rozpoczął się od rzezi Ormian, a potem następowały kolejne hekatomby" - mówił Borejsza na środowym spotkaniu w warszawskim Domu Spotkań z Historią przypominając, że wojny ciągnęły się przez całe stulecie, aż po jego ostatnie lata, kiedy rozpadała się Jugosławia. W wieku XX posługiwano się sformułowaniem "sprawiedliwe wojny", które państwa demokratyczne prowadziły przeciwko państwom totalitarnym."Z kim więc i o co walczyły demokratyczne Francja i Stany Zjednoczone w Indochinach? Odpowiedź chyba nie jest jednoznaczna. Co począć z państwami o ustroju demokratycznym prowadzącymi wojny kolonialne? Po czyjej stronie jest sprawiedliwość? (...) Lenin i jego następcy przekształcili wojnę sprawiedliwą w pojęcie ideologiczne, usprawiedliwiające agresję w imię interesów klasowych, w imię "obrony pierwszego państwa proletariatu na świecie" - przypominał Borejsza .
"Wielu Europejczyków mojego pokolenia uważa zbrodnie faszyzmu i komunizmu za zjawiska wyjątkowe przede wszystkim w wymiarze metafizycznym. Bo czyż można racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego te monstrualne i przerażające zbrodnie zostały popełnione? Dlaczego zostały zaakceptowane w sumieniach milionów mieszkańców chrześcijańskiej Europy?" - pytał historyk, który w "Stuleciu zagłady" pokazuje, jak krucha jest tarcza kultury, która osłania społeczeństwa przed pogrążeniem się w barbarzyństwie.
"Stulecie zagłady" można czytać jako drugą część dyptyku historycznego Borejszy rozpoczętego Pięknym wiekiem XIX . Równolegle ze "Stuleciem zagłady" ukazało się trzecie wznowienie tej klasycznej już książki, której tytuł traktowany jest w polszczyźnie jako "skrzydlate słowo". Na Piękny wiek XIX składają się eseje poświęcone najważniejszym wydarzeniom XIX wieku i najwybitniejszym ludziom żyjącym i działającym w tym okresie. Wiele z nich autor poświęcił historii Polski i jej miejscu w dziewiętnastowiecznej Europie. Czytelnik ma okazję poznać dzieje emigracji politycznych po kolejnych powstaniach narodowych, koleje życia takich postaci jak Mazzini czy Garibaldi, emigracyjne losy Adama Mickiewicza czy
działalność polityczną "niekoronowanego króla Polski", księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Nowe wydanie zostało wzbogacone o szesnaście niepublikowanych dotąd esejów.
Wiek XIX był stuleciem, w którym, jak podkreśla Borejsza , wielu wierzyło, że świat zmienia się na lepsze - był to wiek racjonalizmu, wielkich wynalazków, pojawienia się nowych ideologii społecznych - wszystko to mogło napawać optymizmem i wiarą w przyszłość. Dlaczego więc po Pięknym wieku XIX przyszło "Stulecie zagłady"?. W dwu książkach Borejsza pokazuje, jak tragedie XX wieku wynikają ze zjawisk poprzedniego stulecia.
"Stulecie zagłady" ukazało się nakładem Wydawnictwa Naukowego Scholar, Piękny wiek XIX wznowiło Wydawnictwo Naukowe PWN.