Trwa ładowanie...
d37q5yw
noblista
23-04-2010 13:57

Skromność noblisty

d37q5yw
d37q5yw
Wielu buddystów próbowało mi to wyjaśnić, ale do mnie nie dociera, czym jest buddyjskie oświecenie! – V.S. Naipaul , jeden z najbardziej cenionych pisarzy współczesności, balansuje między Indiami a Zachodem.

W swojej ostatniej książce A Writer’s People już w drugim zdaniu pisze pan: „Ściśle mówiąc, nie mam takiej przeszłości, która byłaby dla mnie dostępna, którą mógłbym drążyć i kontemplować; i wyraźnie odczuwam ten brak”. Czy jest to klucz do pańskiego sposobu patrzenia na świat?

* V.S. Naipaul*: Powieściopisarz powinien zdać się na innych, jeśli chodzi o analizę jego dzieła. Jeśli zaczyna się analizować samego siebie, to łatwo popaść w paraliż zaraz po ponownym przeczytaniu napisanego tekstu – bo pisarz nieuchronnie się powtarza. Wolałbym więc nie myśleć w tych kategoriach. W każdej z moich książek próbuję jasno i bezpośrednio pisać na wybrany temat. Dla mnie jest to wręcz sedno pisarskich obowiązków: znaleźć odpowiednie słowa, aby opowiedzieć świat. Kto nie jest do tego zdolny, ten nie jest pisarzem. Tym, co wyróżnia prawdziwego pisarza, jest precyzja spojrzenia, umiejętność ujmowania rzeczy bezpośrednio, a nie przez pryzmat fantazji i cudzych myśli.

Ale czytając pańskie książki, można odnieść wrażenie, że został pan pisarzem dopiero po długiej i trudnej walce.

* V.S. Naipaul*: To prawda. Wydaje się to proste teraz, gdy książki już powstały! Ale było mi trudno zacząć, a jeszcze trudniej potem to ciągnąć. Aby zostać pisarzem, nie wystarczy tylko napisać książkę, trzeba skonstruować dzieło. Zdałem ten test, ale wymagało to ode mnie dużo pracy i wytrwałości. Pisanie to nie piknik, tylko masa roboty! Zawsze też jest obsesyjny strach przed porażką. Tworząc ostatni rozdział mojej nowej książki The Mask of Africa, odwiedziłem w zeszłym roku ten kontynent – Gabon, Ugandę, Wybrzeże Kości Słoniowej, Nigerię i wreszcie na koniec Republikę Południowej Afryki. Zrywałem się wcześnie rano w pokoju hotelowym, by zabrać się do pracy. I nagle wydało mi się, że nigdy nie zdołam ukończyć tej książki! W moim wieku nie powinienem już odczuwać tego rodzaju niepokoju…

Gilles Anquetil, François Armanet

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.

d37q5yw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37q5yw

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj