Ścigany za słowa. Za głowę Salmana Rushdiego obiecują już 3,3 miliona dolarów
Za co fanatycy religijni nienawidzą brytyjskiego pisarza?
Ścigany za słowa. Za głowę Salmana Rushdiego obiecują już 3,3 miliona dolarów
Salman Rushdie , wybitny brytyjski pisarz i eseista indyjskiego pochodzenia, od 23 lat żyje z wyrokiem śmierci. Już wydawało się, że koszmar powoli dobiega końca, a zagrożenie prawie nie istnieje, ale nic z tego – irańska fundacja islamska właśnie podniosła do 3,3 mln dolarów wysokość nagrody za głowę pisarza.
Dlaczego opublikowane w 1988 roku „Szatańskie wersety” tak rozwścieczyły muzułmańskich fundamentalistów? Co takiego napisał w swej najsłynniejszej książce Rushdie, że przez lata musiał się ukrywać i korzystać z ochrony agentów Scotland Yardu? Dlaczego właśnie teraz, gdy wydawało się, że pisarz jest względnie bezpieczny, podniesiono wysokość nagrody? Za co Elżbieta II przyznała Rushdiemu tytuł szlachecki? Dlaczego papież Jan Paweł II nie stanął w obronie ściganego twórcy?
Na te i wiele innych pytań odpowiadamy na kolejnych stronach galerii, gdzie piszemy też więcej na temat autobiografii pisarza, która właśnie ukazuje się w Polsce nakładem wydawnictwa Rebis (data polskiej i światowej premiery: 18 września).