Ściąganie książek bez zgody autorów

Ostatnio informowaliśmy o nielegalnym kopiowaniu książek takich wydawców, jak W.A.B. czy Wydawnictwo Kobra Media.

Za połowę rynkowej ceny można dostać "Serce na temblaku" i "Ja wam pokażę" Katarzyny Grocholi, powieści "Pech", "Babski motyw" i "Bułgarski bloczek" Joanny Chmielewskiej oraz "Dzieci z Bullerbyn" i "Kubusia Puchatka". Są tak dobrze podrobione, że trudno je odróżnić od oryginałów - mają trochę jaśniejsze i mniej ostre okładki, a czcionka jest delikatnie poruszona, co jest wynikiem skanowania.

To nie koniec pirackich zabiegów. W Internecie pojawiła się strona, z której po uprzednim zainstalowaniu specjalnego programu można ściągać pliki z całymi tekstami książek.

Dla przykładu Co z tą Polską? Tomasza Lisa pobrane było 1192 razy. Z najnowszej powieści Andrzeja Pilipiuka Księżniczka tylko w ciągu jednego dnia skorzystało 400 czytelników. Rekordzistą jest Mein Kampf Adolfa Hitlera - blisko 8 tys. pobrań. Zapewne jest to tylko jedna z wielu tego typu stron w sieci.

Proceder nielegalnego kopiowania książek w wersji papierowej został zgłoszony do prokuratury. Z piractwem internetowym może nie pójść tak łatwo.