Rupert Everett wydał autobiografię i zamierza zrealizować na jej podstawie hollywoodzki przebój kinowy.
Rupert Everett jest nie tylko cenionym aktorem, ale również literatem. Zupełnie nie pasuje do obrazu gwiazdy Hollywood, żywo interesuje go to, co dzieje się na świecie: gdy upadał ZSRR pojechał do Moskwy; był w Berlinie, gdy likwidowano Mur Berliński; był na Manhattanie 11 września. Jego autobiografia przynosi więc zabawnych historii, anegdot i wnikliwych obserwacji życia w Anglii i Hollywood.
Aktor, który do grona swoich najlepszych przyjaciół znajomych zalicza Madonnę i Donatellę Versace, już odbył spotkania z producentami zainteresowanymi adaptacją jego autobiografii Red Carpets And Other Banana Skins.
Everett nie chce, aby w filmie w jego postać wcielił się znany aktor, lecz woli zorganizować konkurs talentów, aby znaleźć świeżą twarz do głównej roli. W ten sposób wyłonieni zostaną również odtwórcy innych sławnych postaci, które pojawią się w obrazie, takich jak Gwyneth Paltrow, Sharon Stone czy Julia Roberts.