Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:06

Rozum to eliskir, którego zawsze brak

Rozum to eliskir, którego zawsze brakŹródło: Inne
d3xcbe1
d3xcbe1

Ateny, 330 rok p.n.e. Zamożny Ortobulos wygrywa proces o umyślne zranienie, wytoczony mu przez znanego w mieście z awanturniczego charakteru Ergoklesa. Jakiś czas potem Ortobulos zostaje zamordowany, a jego zwłoki jako jeden z pierwszych ogląda Stefanos, młody obywatel ateński, uczeń Arystotelesa. Krito, syn Ortobulosa oskarża o zabójstwo jego nowo poślubioną, drugą żonę, Hermię. Stefanos zostaje też zamieszany w sprawę pięknej hetery Fryne, oskarżonej o bezbożność i drwinę z misteriów ku czci bogini Demeter. Za taką zbrodnię w ówczesnych Atenach grozi śmierć. W obu tych przypadkach nieżonaty jeszcze Stefanos znajduje się akurat w znanych domach uciech. W sprawie Fryne nie zostaje rozpoznany, obawia się jednak zamieszania w to zdarzenie i wezwania na świadka. Czy obie sprawy łączą się jakoś ze sobą? Kto i gdzie otruł Ortobulosa tak dobrze znaną z przypadku Sokratesa cykutą? Komu i dlaczego zależy na skazaniu pięknej Fryne? Stefanos wraz z Arystotelesem i Teofrastem prowadzą prywatne śledzctwo.

Nie jest to typowy kryminał, a raczej powieść historyczna z wątkiem kryminalnym. Ważniejsze niż rozwiązanie zagadki jest ukazanie klimatu społecznego ówczesnych Aten. Przemian obyczajowych i dysput nad stanem państwa. Nad demokracją ateńską, jej zasadami i zagrożeniami. Jest to też okazja do prezentacji poglądów Arystotelesa. Warto tylko pamiętać, że jak każda zbeletryzowana powieść nie jest to materiał ściśle historyczny, a raczej pewna wizja tamtego okresu. Poglądów, zachowań, obyczajów. Margaret Doody napisała barwną i ciekawą książkę, choć z perspektywy współczesnych trendów w powieści kryminalnej raczej nietypową. Dla niektórych z pewnością nudnawą. Opartą raczej o rozważania, dyskusje i prezentowanie poglądów niż wartką akcję. Lepsza, ciekawsza i bardziej wciągająca wydaje się druga połowa książki. Wtedy też akcja nabiera tempa. Jak dla mnie trochę za mało jest w tej powieści emocji. Może to kwestia opisywanych czasów, a może tylko mojego wyczulenia na tę sprawę. Opisy są raczej ubogie. To
chyba kwestia stylu. Postacie trochę akademickie. Ich rysunek psychologiczny jest dość słaby. Jednak w sumie książkę czyta się całkiem przyjemnie. Ze względu na egzotyczne dla nas czasy, szerokie tło wydarzeń, zawarte elementy filozoficzne i sposób potraktowania tematu. Przyzwoita rozrywka na średnim poziomie.

d3xcbe1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xcbe1

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj