Trwa ładowanie...
d2dx1s4
recenzja
23-07-2011 11:01

Rodaku, co ty wiesz o Chicago?

d2dx1s4
d2dx1s4

Skojarzenia związane z największym miastem stanu Illinois mogą przyprawić o zawrót głowy nie tylko kibiców koszykówki i fanów musicali, gdyż w tak dużym mieście, jakkolwiek banalnie to zabrzmi, każdy znajdzie coś dla siebie. Gorzej byłoby, gdybyśmy musieli przytoczyć kilka faktów na temat tego najbardziej amerykańskiego z amerykańskich miast, a jednocześnie najbardziej spolonizowany zakątek świata poza granicami naszego kraju, który zaraz po Warszawie i Łodzi, jest trzecim co do wielkości skupiskiem Polaków na świecie.

O ile dzieje polskich miast wielokrotnie były już opisane przez rodzimych historyków, to jak sobie przypominam, nie licząc rzecz jasna przewodników turystycznych, to jedynym, polskim autorem opisującym „wietrzne miasto” jest Longin Pastusiak. Jego rozpisana na przeszło pięćset stron publikacja na temat przeszłości i teraźniejszości Chicago jest z pewnością godnym odnotowania wydarzeniem. Autor z pewnością nie zapomina o mieszkających zza oceanem rodakach, którzy z pewnością przyczynili się do spektakularnego sukcesu miasta, którego nazwa ponoć pochodzi od indiańskiego zawołania na dziką cebulę. Lwią część książki stanowi w gruncie rzeczy historia tego niezwykle dynamicznie rozwijającej się aglomeracji, która z małej przygranicznej osady w ciągu niespełna stu pięćdziesięciu lat zmieniło się w zamieszkałą przez dziesięć milionów ludzi metropolię, która pomimo tego, iż jak większość amerykańskich miast przeżywa w obecnych czasach trudności, to zdaje się mieć przed sobą nadal zapierające w dech perspektywy.
Historia ciekawa nie tylko ze względu na dramatyczne wydarzenia, takie jak chociażby wielki pożar z roku 1871, czy też słynny pierwszomajowy strajk datowany na rok 1886, czy też zajścia z roku 1968, które potwierdzają opinię, że Chicago jest sercem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej – łatwo to zresztą orzec spoglądając na mapę, a także miejscem, w którym niemalże jak w soczewce skupiło się wszystko to, co najlepsze i najgorsze w dziejach tego kraju wielkich możliwości, gdzie ponoć pucybut możny jest uczynić siebie milionerem.

Jak zatem ze spisaniem dziejów „wietrznego miasta” uporał się polski autor, bodajże najbardziej rozpoznawalny amerykanista w naszym kraju? Nieźle. W książce nie brakuje ciekawych momentów, interesujących postaci, chociaż trudno w niej znaleźć jakieś kontrowersyjne komentarze. Można też trochę ponarzekać, że prezentowany treści przedstawione są w dość schematyczny sposób, a niektóre opisy wydają się nużące, sprawiając wrażenie dokładnie przeprowadzonej wyliczanki. Mimo jednak wyżej wymienionych mankamentów uważam, że powstała wartościowa książka o jednym z najbardziej pasjonujących miejsc w Ameryce, które ponoć czarnoskórego prezydenta USA przyprawiło o polską narodowość.

d2dx1s4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dx1s4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj