Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:06

Rewelacyjny thriller internisty z patologiem w roli głównej

Rewelacyjny thriller internisty z patologiem w roli głównejŹródło: Inne
d1cp51p
d1cp51p

Po cudownej, wyśnionej, wymarzonej wycieczce do Paryża wracasz do domu, a przed wejściem do mieszkania widzisz zgromadzone tłumy ludzi i kilka policyjnych radiowozów. Co robisz, co myślisz?... I tutaj powinny pojawić się podpowiedzi a, b, c, d itd. Jednak to nie był żaden test. To było zdarzenie, które spotkało i zmieniło całe dotychczasowe życie Maury Isles, głównej bohaterki powieści Sobowtór autorstwa Tess Gerritsen. Nasza pani doktor (bo jest ona z zawodu patologiem, choć nie omieszkam wspomnieć, iż sama autorka również z zawodu jest lekarzem-internistą)
nagle dowiaduje się, że przez całe swoje życie nie wiedziała nic o posiadaniu siostry bliźniaczki, której zwłoki odnaleziono przed wspomnianym już mieszkaniem. W ten sposób zaczyna się poszukiwanie przez naszą bohaterkę prawdy o sobie i swojej biologicznej matce oraz próba rozwikłania zagadki dokonywanych na terenie kraju zabójstw młodych, ciężarnych kobiet.

To było moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen. Ma już ona na swoim koncie kilka książek wydanych w Polsce, między innymi Grawitacje i Grzesznika. Już teraz wiem, że na pewno zaopatrzę się w najbliższym czasie w pozostałe pozycje naszej pani doktor. Sobowtór okazał się niesamowicie wciągającym thrillerem, przeczytałam go w jeden dzień i jedną noc, bo, choć czekał na mnie za kilka dni egzamin, nie potrafiłam się w żaden sposób oderwać, a nawet, jeśli mi się to udało, to zamiast myśleć o zagadnieniach, które musiałam opracować, cały czas zastanawiałam się, co będzie dalej, jak się potoczą losy porwanej młodej kobiety w ciąży, pani doktor Isles i całej reszty bohaterów. Być może patetycznie to brzmi, ale jednak tak właśnie było. Zastanawiałam się, jak z kilku historii opowiadanych na raz, autorka zrobi jedną, w której losy wszystkich bohaterów splotą się w całość.

Mało mamy takich książek, które wciągnęłyby czytelnika do tego stopnia, żę nie mógłby spać. I nie jest tylko chwytem reklamowym informacja od wydawcy, że sam Stephen King uznał tą panią za najciekawszą autorkę thrillerów medycznych, „lepszych od Robina Cooka, Michaela Palmera, a nawet Michaela Crichtona”. Choć wszelkie porównania do tych najlepszych w danej tematyce pisarzy zawsze traktuję z przymrużeniem oka, to tutaj niewątpliwie muszę się zgodzić, że jest to jeden z lepszych thrillerów, jakie czytałam. Spełnił wszystkie wymagania, jakie stawiam książkom tego typu: ogromne napięcie od pierwszej do ostatniej strony, psychologiczna zabawa z czytelnikiem, w której jesteśmy zmuszani do myślenia i doszukiwania się winy we wszystkich pojawiających się w książce ludziach i niesamowicie zaskakujące rozwiązanie zagadki, którego przez całe trzysta stron nawet nie bierzemy pod uwagę. Tess Gerritsen stanęła na wysokości zadania i stworzyła świetną historię z mocnym dreszczykiem i jeszcze większym napięciem, do
której przeczytania zachęcam wszystkich lubujących się w tematyce thrillerów (zwłaszcza medycznych).

d1cp51p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cp51p

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj