Rachunek za przeszłość

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Pochodzenie autora z kraju, w którym niemal z dnia na dzień okazało się, że zamiast jednego jugosłowiańskiego patriotyzmu i jednej jugosłowiańskiej tożsamości istnieje kilka różnych patriotyzmów i tożsamości, nijak nie dających się ze sobą pogodzić, odcisnęło na jego twórczości piętno nie do usunięcia. Tytułowa Deklaracja celna, do której wypełnienia przymierza się autor, to tylko w przenośni spis emigranckiego mienia. W rzeczywistości jest ona mozolnym i bolesnym rozliczeniem starego człowieka z dotychczasowym życiem, z poczuciem przynależności do określonego miejsca na ziemi i określonej epoki. Każdy z elementów, których włączenie do owej deklaracji bierze on pod uwagę – czy to słuchana dawno temu muzyka, czy metaforyczny „pot z lat młodości”, czy błąkający się po mieście kulawy pies – staje się dlań pretekstem do filozoficznych rozważań na temat natury i sensu życia.

Tu i ówdzie pada zdanie, które mogłoby samodzielnie funkcjonować jako aforyzm, na przykład: „granica to błąd świadczący o tym, że ludzie się wzajemnie różnią” czy „kiedy zabrać z życia wspomnienia o nimnim i opowiadania, które je opisują, samemu życiu nie pozostaje prawie nic.” Wędrując za autorem po na pół tylko zdefiniowanej czasoprzestrzeni – gdzieś w Europie, kiedyś, niedawno – sami zaczynamy zastanawiać się, w jakim stopniu nasze życie jest determinowane przez nas, a w jakim przez okoliczności; czy jesteśmy takimi, jak sami siebie widzimy, czy takimi, jakimi widzą nas inni?

Specyficzna to proza, na pewno nie „lekka, łatwa i przyjemna” – pozbawiona fabuły, złożona nie z obrazów, ale ze szkiców zaledwie, ulotnych, fragmentarycznych, bardziej inspirujących wyobraźnię, niż przedstawiających konkretne kształty. Wielbiciele klasycznej beletrystyki odwrócą się zapewne, zawiedzeni, od książki bez akcji, bez charakterów czarnych i białych, bez opisów. Ci jednak, którzy zaryzykują bliższe spotkanie z podobnym eksperymentem literackim, nie pozostaną obojętni. Może ich zirytuje pozornie bezcelowe krążenie po zakamarkach pustego mieszkania i towarzyszenie pozostawionemu tam przez autora człowiekowi-iluzji - a może przyciągnie sposobność oderwania się choć na chwilę od konkretów i faktów, pożeglowania po własnej podświadomości, zastanowienia się nad zawartością własnej „deklaracji celnej”?

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]