Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:01

Przyczyną wojny jest wojna

Przyczyną wojny jest wojnaŹródło: Inne
d12l9zz
d12l9zz

Jest ciemno. Godzina policyjna determinuje zaciemnienie. Oraz strach, który w ciągu dnia, trochę stępiony światłem słońca, znowu wzrasta. I staje się mordercą duszy. Nie wiadomo kiedy zapukają do twoich drzwi. Może za chwilę? Wywloką ciebie, albo kogoś z rodziny. A potem będziesz już tylko czekać. Bo on nie wróci. Gdy zaczną odkopywać kolejne groby będziesz stał i czekał. Czekał na znak. Na znajomy kształt, kolor, na skórę, której kiedyś dotykałeś, na ciało, które kiedyś było tak znajome i ukochane. Będziesz czekał, ale też przez cały czas miał nadzieję, że go nie znajdą, że może mu się udało? Aż w końcu nadejdzie ten dzień, gdy wszystko się skończy.

Znalezione w archeologicznym rezerwacie ciało, które nie pasuje do środowiska historycznego, determinuje w tej książce początek poznania. Poznania, które staje się udziałem Anil, pochodzącej ze Sri Lanki, ale nie mieszkającej tam od wielu lat lekarki, specjalistki z dziedziny medycyny sądowej, oraz jej przyjaciela. Poznanie dotyczy nie tylko przeszłości, ale i tego co będzie. Na poły filozoficzne odkrywanie przeszłości i teraźniejszości tego kraju, które porywa. Porywa swym okrucieństwem, złem, wściekłością, która urasta do manii. Pragnieniem unicestwienia. Jedną myślą, która zabija wszelkie uczucia – unicestwić innych. Ale i jest to obraz dziwnego zderzenia dwóch światów. Zawsze tak odmiennych – Wschodu i Zachodu. Oraz myślenia. Z jednej strony naukowego, ścisłego, opierającego się marzeniom, z drugiej strony tego, który pragnie uciec od teraźniejszości.

Kim był za życia ów szkielet? W tym kraju, pośród szczątków czterech ludzkich istot, Anil błądziła tropami nieokreślonej przez historię śmierci. „Cóż to za dziwne zadanie: badać zwłoki! Odcinać wisielca, zarzucać go sobie na plecy... To coś martwego, zapomnianego, już się rozkładającego!” Kim był już człowiek? Przedstawicielem tych wszystkich zaginionych głosów. Nadanie mu imienia oznaczało nazwanie ich wszystkich. „Twoje imię będzie Żeglarz.”

To Żeglarz, dziwny, nie pasujący szkielet ze świata, w którym nie brakuje trupów, sprawi, że Anil powróci do świata, z którego wyjechała. Ale też powróci do wojny. Do świata, gdzie miesza się archeologia z rzeczywistością. Gdzie ci, którzy poszukiwali odpowiedzi na pytania przeszłości, muszą też zająć się odkrywaniem prawdy teraźniejszości. Gdzie po grobach się chodzi, bo to one tworzą ziemię.

d12l9zz

To książka porywająca swoją orientalistyką, przypominająca, jak wielkie piękno tracimy, gdy zawładnie nami nienawiść. Jakie piękno moglibyśmy poznać, gdybyśmy odrzucili jątrzące rany zachłanności. Złe uczucia. Co moglibyśmy zobaczyć, gdyby ktoś wymalował nam prawdziwe oczy? Tylko czy w ludzkiej naturze, którą większość filozofów naznacza jako tę pragnącą wiecznej walki, pokój i piękno są możliwe? Czy rzeczywiście tylko umarli posiadają ten prawdziwy spokój? Czy naprawdę umiemy żyć tylko po to, by żyć? A może staliśmy się potworami pełnymi nienawiści? Bo przecież nie zwierzętami, im jedynym jest obce takie postępowanie.

d12l9zz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d12l9zz