Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:01

Przejść przez życie we dwoje?

Przejść przez życie we dwoje?Źródło: Inne
d1kxsx4
d1kxsx4

Rodzina, czyli najmniejsza komórka społeczna, to często jedyne pragnienie i dążenie wielu kobiet. Nadal, nawet w tych czasach, gdy gloryfikuje się samotność, karierę, spełnienie zawodowe... nawet dziś, choć niewiele się do tego przyzna, wiele dziewcząt pragnie tylko tego wymarzonego mężczyzny i szczęśliwej rodziny. I nie ma w tym nic okropnego, zdrożnego, przestarzałego. Wprost przeciwnie. Jest w tym jakaś uspokajająca siła. Że jednak jeszcze coś na tym świecie jest tak, jak należy. Bo przecież miłość, jest jak należy. Ona i jej owoce...
A jak należy?

Gdy małżeństwo nagle przeżywa kryzys, najczęściej to kobietę uznaje się winną rozpadu stadła. A przecież tak często jest inaczej. Na przykład Sofia, Donata czy Penelopa. Pierwsza ma idealnego męża, ale czy do końca, tego sama nie wie, druga znowu godzi się na romans męża, podstarzałego profesora ze studentką małolatą, która staje się dopełnieniem jej życiowego trójkąta, a Pepe? Główna bohaterka? Cóż? Ona przymykała oczy bardzo długo. Właśnie do dziś...

„Drogi Andreo, przekleństwo mojego życia! Ostrzegałam Cię wielokrotnie, że odejdę, ale nigdy tego nie zrobiłam. Tym razem nie żartuję. Jak zdążyłeś zauważyć, długo się namyślam, zanim podejmę decyzję, ale kiedy już to zrobię, nie cofam się. W ciągu osiemnastu lat małżeństwa dowiodłeś, jaki z Ciebie egoista, kłamca, tchórz i dzieciuch... Jeśli chcesz przeżyć, musisz się nauczyć opiekować naszymi trzema pociechami i całym domowym zoo... Po osiemnastu latach małżeństwa już nie jestem Tobą oczarowana...”

Odejście od męża sprawia, że Penelopa powraca do czasów dzieciństwa. Powraca fizycznie do Cesanatico, ale tam każdy przedmiot przywraca jej wspomnienia. Bolesne, ale jednocześnie udowadniające, że każdy ma problemy. Problemy, jeżeli nie wyjaśnione, wzrastają razem z posiadaczami, urastając w końcu do barier nie do przebycia. Jednak czy Penelopa, rzeczywiście jest „umęczoną świętą” tego związku? A może jednak listy i mała miseczka czegoś dowodzą? Jej tajemnicy i poświęcenia. Jej wyboru, który przecież teraz może cofnąć... Jej mąż, Andrea, pozostawiony sam, uczy się poznawać rodzinę, którą tak łatwo odrzucił. Uważał ją za kolejny przedmiot, który powinien posiadać, ale jednocześnie, przestał się nią interesować. A tego „do interesowania się” jest chyba więcej niż trochę. Bo i trójka dzieci, dwie papugi, rybki, pies i wąż... aż wreszcie służąca, matka i cała reszta rodziny. Efekt i morał powieści jest taki, iż wszystko kiedyś trzeba odnowić, a stare, zaniedbane usterki zawsze wyjdą na powierzchnię. Tak jak
w cudownym, malowniczym domu w Cesanatico. Właśnie tak jak dom jej dzieciństwa, Andrea i Penelopa będą powoli starali się zrozumieć, dlaczego się pokochali. Zaufać sobie i podzielić się wszystkim, dzięki czemu może uda im się odbudować wspólne życie, w które przecież każde z nich coś włożyło. Może po zdarciu farb i tapet, dojdą w końcu do samej istoty miłości i zrozumieją, dlaczego kiedyś postanowili być razem?

Książka może nie poraża, ale powoli wciąga. Jest jak stara opowieść o tym co było, a co sprawiło, że jesteśmy tacy, a nie inni. Wnosi ze sobą ciepło, poplątane ludzkie historie i problemy, które trzeba w końcu rozwiązać. Uczy, że nie można przejść przez życie, zwyczajnie zapominając. Tego nie da się zrobić. Nigdy. A już na pewno nie wtedy, gdy pragniemy dzielić z kimś życie.

d1kxsx4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1kxsx4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj