Trwa ładowanie...

Premiera "Dziadów" w reżyserii Babickiego w sobotę w Katowicach

Premiera "Dziadów" w reżyserii Babickiego w sobotę w KatowicachŹródło: Inne
d6vsl06
d6vsl06

Bohaterowie Dziadów Adama Mickiewicza jako społeczność odrzuconych w domu pomocy społecznej - to punkt wyjścia nowej realizacji słynnego dramatu na scenie Teatru Śląskiego im. St. Wyspiańskiego w Katowicach.

Premiera spektaklu w reżyserii Krzysztofa Babickiego odbędzie się w sobotę. To kolejna w dorobku reżysera próba zmierzenia się z Dziadami - poprzednią premierę przygotował 11 lat temu w Lublinie. Jak podkreślał podczas środowej konferencji prasowej w Katowicach, ta realizacja to zupełnie inne niż wówczas spojrzenie na znany tekst, "nowe otwarcie".

"* Dziady to dla mnie wielowarstwowa panorama losów wielu bohaterów, którzy spotykają się na scenie z różnych powodów, w różnych sprawach*. Jeśli sięga się po wielką klasykę, zwłaszcza tak mocno obrośniętą mitologią, jak tekst Mickiewicza , jednak trzeba próbować zrobić tekst Mickiewicza " - powiedział Babicki.

"Te Dziady to jest opowieść o ludziach marzeń tkniętych chorobą. Punktem wyjścia było spotkanie wszystkich bohaterów - tych, których potem widzimy w trakcie akcji - w pomieszczeniu domu pomocy społecznej, miejscu dla ludzi odrzuconych, ogrzewalni. To takie miejsce dla ludzi, którzy gdzieś się poddali w tym wyścigu szczurów, poddali się zadyszce i nie chcieli iść dalej z tym pędzącym, pełnym sukcesu światem do przodu" - dodał.

d6vsl06

Dyrektor artystyczny Teatru Śląskiego Tadeusz Bradecki podkreślił, że cieszy go obecność Dziadów na katowickiej scenie, "bo nie sposób w Polsce robić teatru bez jakiegoś odniesienia się do arcydramatu narodowego Adama Mickiewicza ".

"Z romantyzmem tak się porobiło w nowym tysiącleciu, że on nam właściwie przecieka przez palce. Już nawet zdążono ogłosić słynny kres paradygmatu romantycznego ustami prof. Janion , ale okazało się, że było to ogłoszenie prawdopodobnie przedwczesne. Rozmaitego rodzaju z gruntu romantyczne nurty i porywy szarpią polskim teatrem na co dzień. My w dalszym ciągu w tym naszym romantyzmie jesteśmy kulturowo bardzo mocno utopieni, nie zawsze do końca zdając sobie z tego sprawę" - powiedział Bradecki.

W spektaklu wystąpi prawie cały zespół Teatru Śląskiego. Rolę Gustawa - Konrada zagra Grzegorz Przybył. Krzysztof Babicki zaznaczył, że celowo obsadził w tej roli mężczyznę dojrzałego, bo bunt takiej postaci ma inny ciężar gatunkowy niż dwudziestokilkulatka. Guślarza - Księdza Piotra zagra Andrzej Warcaba, Senatora - Wiesław Sławik, Panią Rollison - Violetta Smolińska. Scenografię przygotowuje Marek Braun, kostiumy - Barbara Wołosiuk, za stronę muzyczną spektaklu odpowiada Marek Kuczyński.

To piąta premiera Dziadów na katowickiej scenie. Pierwsza odbyła się 23 listopada 1923 r., kolejne w 1925 r., 1935 r., ostatnią - w 1962 r. - przygotował Jerzy Kreczmar.

d6vsl06
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6vsl06