Najwyższy ajatollah Iranu, Ali Chamenei ponownie potępił brytyjskiego pisarza, Salmana Rushdiego.
W 1989-tym roku Rushdi został obłożony tak zwaną fatwą, czyli islamską anatemą, przez ówczesnego najwyższego duchownego irańskiego, ajatollaha Chomeiniego za powieść Szatańskie wersety.
Według Chomeiniego Rushdie zasługiwał na najsurowszą karę za sam fakt, że przestawił on w swojej powieści proroka Mahometa jako jedną z postaci literackich. Po śmierci Chomeiniego nikt już nie był w stanie zmienić fatwy.
Nie stanowi ona wprawdzie sama w sobie wyroku śmierci, ale uznając Rushdiego za odstępcę od wiary daje każdemu muzułmaninowi prawo uśmiercenia pisarza. Co więcej jedna ze związanych z władzami w Teheranie fundacji islamskich wyznaczyła prawie 3 miliony dolarów nagrody za zabicie literata.
Salman Rushdi spędził już ponad 15 lat w ukryciu.