Trwa ładowanie...

Poznajcie harem Witkacego. I to nie byle jaki, bo metafizyczny

Na pierwszy rzut oka książka "Witkacy i kobiety. Harem metafizyczny" Małgorzaty Czyńskiej to wycinkowa biografia Stanisława Ignacego Witkiewicza, skupiająca się na jego życiu miłosnym. Ale tak na prawdę to portret zarówno artysty, jak i jego ofiar. Bo Witkacy był okrutnym samcem.

Stanisław Ignacy WitkiewiczStanisław Ignacy WitkiewiczŹródło: commons wikimedia
d2yn6qs
d2yn6qs

Autorka książki Małgorzata Czyńska stara się tchnąć na nowo życie w kobiety Witkacego, mniej lub bardziej kojarzone z jego obrazów, zdjęć, powieści, a w przypadku żony Jadwigi Unrug (zwanej Niną) także z listów. Są one kopalnią wiedzy o ciemnej stronie natury Witkacego i jego filozofii związku.

- Ach, Nineczko, przecież nigdy od ciebie duchowo nie uciekałem. No, chyba wtedy, gdy brałaś mnie na fizyczny łańcuch. Ale tak samo znienawidziłbym królową Sabę i każdą inną z moich kobiet, jeśli musiałbym tkwić przy nich z obowiązku. Cała rzecz to swoboda - pisał Witkacy w jednym z listów do żony, podpisując się: "Twój Wypinaszek, twój Cycek".

Mistyfikacja - Zwiastun

Nina przez długie lata znosiła niewierność męża, aż wreszcie odstawiła go od łoża i wyprowadziła się do Warszawy, gdzie została jego agentem. Ich układ stał się biznesowo-przyjacielski i dlatego Witkacy nie miał oporów, żeby pisać do Niny o swoich kolejnych podbojach. Najbardziej dramatycznie zakończyła się znajomość z Jadwigą Janczewską, młodą malarką obłędnie zakochaną w starszym artyście i pragnącą normalnego życia. A normalność, czyli wierność jednej partnerce i posiadanie dzieci były wartościami, których Witkacy organicznie nie trawił. I dlatego szydził z uczuć i wyobrażeń młodej kochanki, aż w końcu dziewczyna strzeliła sobie w serce. Po sekcji okazało się, że była w ciąży.

d2yn6qs

Co by się stało, gdyby Janczewska przeżyła? Czy rozwijająca się ciąża odmieniłaby pisarza? Jeszcze przed ślubem z Niną Witkacy wymusił na niej przyrzeczenie, że nigdy nie będą mieli dzieci. Kiedy żona "wpadła" kazał jej zrobić aborcję, a w dniu zabiegu napisał do niej:

- Może cię właśnie rżną i skrobią w tej chwili. Mój Boże, co bym dał, żeby to widzieć.

Przy okazji Witkacy wyraził też nadzieję, że to sztuczne poronienie będzie dla Niny ozdrowieńczym wstrząsem, po którym "przebudzi się seksualnie". Zarzucał jej bowiem oziębłość.

Stanisław Ignacy często skarżył się żonie na swoje "trudne życie erotomana". Cierpiał, kiedy nie mógł wystarczająco mocno nagiąć do swojego systemu wartości ("wierność to smycz, zdrada nie istnieje") kobiet, które traktował jak muzy i uwieczniał w swojej twórczości. Ale cierpiał też, kiedy nie mógł logistycznie ogarnąć swoich "równoległych związków". Męczył się okrutnie z tym, żeby spotykać się jednocześnie z trzema kobietami i planować te spotkania tak, aby panie na siebie nie wpadały.

d2yn6qs

Książka "Witkacy i kobiety. Harem metafizyczny" jest swoistym hołdem złożonym sympatiom Witkacego. To kobiety z krwi i kości, dzięki którym pisarz mógł folgować swojemu hedonizmowi, ale też rozwijać się jako artysta. Każda z nich była dla niego inspiracją niegorszą od alkoholu i narkotyków, w których też szukał natchnienia. Ta książka jest też dobrym wstępem do kolejnej biografii Stanisława Ignacego Witkiewicza, tym razem w kontekście już sctricte psychoanalitycznym. Sam Witkacy interesował się naukami Freuda i Junga, więc zapewne nie miałby nic przeciwko temu, żeby go zdiagnozować. A spektrum przypadłości jest szerokie: od ADHD przez seksoholizm po chorobę dwubiegunową afektywną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2yn6qs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yn6qs

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj