Trwa ładowanie...
d26pxzy
wspomnienie
16-08-2013 10:02

Pomorski o Mrożku: jeden z największych polskich pisarzy w całym XX w.

"Przede wszystkim jest to śmierć pisarza, którego dzieło stanowi w Polsce właściwie całą epokę. Żegnamy nie tylko człowieka, nie tylko pojedynczego pisarza ale także całą epokę polskiej kultury. Dla ludzi z mojego pokolenia i starszego, Sławomir Mrożek to była szkoła języka i mówienia o rzeczywistości. Nawet ta utarta fraza, mówienie, że +coś jest jak z Mrożka+, jest porzekadłem po dziś dzień. To symptom wielkiego wpływu rzeczywistości na dzieło, ale także dzieła na rzeczywistość. Przez okulary Sławomira Mrożka w pewnym sensie patrzyliśmy.

d26pxzy
d26pxzy

Prezes polskiego PEN Clubu Adam Pomorski wspomina zmarłego w czwartek dramatopisarza i prozaika Sławomira Mrożka:

"Przede wszystkim jest to śmierć pisarza, którego dzieło stanowi w Polsce właściwie całą epokę. Żegnamy nie tylko człowieka, nie tylko pojedynczego pisarza ale także całą epokę polskiej kultury. Dla ludzi z mojego pokolenia i starszego, Sławomir Mrożek to była szkoła języka i mówienia o rzeczywistości. Nawet ta utarta fraza, mówienie, że +coś jest jak z Mrożka+, jest porzekadłem po dziś dzień. To symptom wielkiego wpływu rzeczywistości na dzieło, ale także dzieła na rzeczywistość.

Przez okulary Sławomira Mrożka w pewnym sensie patrzyliśmy. Parę lat temu wręczaliśmy mu, jakże zasłużoną, nagrodę polskiego PEN Clubu. Powiedziałem wówczas coś, co przypadło mu do gustu: wszyscy rozumieliśmy, co mówi w swojej ezopowej mowie, głęboko ironicznej. Rozumieliśmy to bez tłumaczenia.

Potem zmieniła się epoka - nie tylko zewnętrzne warunki, ale także publiczność. Nagle na Mrożka zaczęła masowo przychodzić publiczność, dla której ta ambiwalencja i ironia przestała być oczywista. Pisarz, przypominający wolteriańskiego sceptyka stał się prawie klasykiem, a klasyk nie ma osobowości emocjonalnej. Nagle zaczął publikować to, co pisał, ale jako klasyk nie udostępniał: swoje, głęboko emocjonalne dzienniki. Klasyk pokazał koszty emocjonalne całej twórczości. Nie mam wątpliwości, że był to jeden z największych polskich pisarzy w całym XX wieku."

Sławomir Mrożek zmarł w Nicei w czwartek nad ranem w wieku 83 lat. To prawdopodobnie najczęściej grywany w kraju i za granicą polski dramaturg współczesny, a w Polsce przez lata jeden z najpoczytniejszych, obok Stanisława Lema, prozaików. Jego twórczość przekładana była na kilkanaście języków.

d26pxzy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26pxzy

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj