Pionierska książka o Post-COVID. Pomoże lekarzom pierwszego kontaktu

Konsekwencje zakażenia COVID-19 dotyczą zarówno dorosłych, jak i dzieci. Naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego napisali książkę o leczeniu tzw. Long COVID. W trakcie trwania programu przebadali 200 pacjentów, teraz publikują wyniki, a ich obserwacja ma pomóc lekarzom pierwszego kontaktu w rozpoznaniu i leczeniu własnych pacjent.

Lekarze spodziewają się po świętach zwiększonej zachorowalności na PIMS u dzieci.

Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski

16 kwietnia 2021, 06:17

Na początku kwietnia Minister Zdrowia wydał polecenie uruchomienia specjalnego programu rehabilitacji dla osób, które przechorowały COVID-19, a wymagają wsparcia w problemach z wydolnością fizyczną i oddechową. Konsekwencje zakażenia SARS-CoV-2, nawet jeśli ma łagodny przebieg, są bardzo rozległe i mogą np. dotyczyć problemów kardiologicznych, zapalenie mózgu czy zaburzeń psychicznych. Książka "Kompleksowa opieka nad chorym z zespołem Post-COVID-19 (PC19)", którą wydali specjaliści z Śląskiego Uniwersytetu Medycznego ma pomóc lekarzom pierwszego kontaktu.

Pionierska publikacja powstała na podstawie analiz przebiegów klinicznych choroby u 200 osób zakwalifikowanych do badania i zastosowanych u nich różnych opcji terapeutycznych. W książce, która uzyskała rekomendację Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, 12 specjalistów ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego omawia różne skutki przechorowania COVID-19.

"Tuż po zakażeniu nie mogłem wejść na drugie piętro do mieszkania. Gdy wniosłem zakupy, musiałem przez 20 minut odpoczywać, leżąc na podłodze“ – opowiada pan Piotr Polok, wykładowca akademicki z Bytomia, który był jednym z zakwalifikowanych do programu pacjentów.

Aleksander Kwaśniewski przeszedł COVID-19. Teraz ujawnił powikłania po koronawirusie

Pielęgniarka Jolanta Bożyczko po przebytym zachorowaniu na COVID wróciła do pracy, niestety po tygodniu znów miała objawy choroby - gorączkę, bóle w klatce piersiowej i słuszności. "Podejrzewałam, że mam zapalenie mięśnia sercowego lub zawał, ale zostało to wykluczone. Okazało się, że mam złe wyniki badania krwi. Miałam nadkrzepliwość, więc podano mi leki rozrzedzające krew, miałam też fatalne próby wątrobowe" – relacjonuje pani Jolanta.

"Wydaje się prawie pewne, że nawet po opanowaniu epidemii z problemem przewlekłych konsekwencji zakażenia SARS-CoV-2 będziemy borykać się przez lata“ – stwierdził we wstępie prof. Krzysztof Simon, szef Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

"Skupiamy się na ratowaniu życia chorych, ale z każdym dniem rośnie liczba osób, które będą potrzebowały pomocy medycznej w przyszłości. Chcielibyśmy, aby nasza publikacja pomogła innym lekarzom oraz pacjentom. Nie możemy ich zostawić samych sobie, ponieważ mogą przegapić bardzo niebezpieczne konsekwencje zdrowotne" - mówi prof. Jerzy Jaroszewicz, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Chorób Zakaźnych i Hepatologii SUM i zarazem jeden z redaktorów.