Dużym zainteresowaniem cieszyła się najnowsza książka papieża w warszawskich księgarniach. Jedna ze stołecznych księgarni katolickich sprzedała w ciągu 3 godzin 50 egzemplarzy Tryptyku rzymskiego.
Uroczysta prezentacja papieskiego poematu odbyła się w czwartek jednocześnie w Krakowie i w Watykanie. Poemat powstał w ostatnich miesiącach zeszłego roku, po pielgrzymce papieża do Polski. Jest refleksją Jana Pawła II nad pięknem i przemijaniem świata i człowieka, a także nad tajemnicą stworzenia.
Na prezentację dzieła w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich przybyło w czwartek około 100 osób, wśród nich osobistości Kościoła, świata kultury, przedstawiciele władz Krakowa i Małopolski oraz liczna grupa polskich i zagranicznych dziennikarzy.
Papież nie zamknął za sobą drzwi poezji, wrócił do nas w nieoczekiwany sposób. Dziękujemy Ci za przyjście znów pomiędzy nas, Ojcze Święty - powiedział podczas uroczystości metropolita krakowski, kardynał Franciszek Macharski.
Zapytany, czy mistyczny poemat Jana Pawła II można uznać za testament duchowy Ojca Świętego, biskup Pieronek powiedział: "Sądzę, że papież ma jeszcze przed sobą sporo życia i jeszcze doczekamy się następnych tego typu opracowań".
Gościem krakowskiej prezentacji był m.in. Czesław Miłosz. Mówiąc o papieskim tryptyku, podkreślił, że "jest pełen treści i można go czytać bez przerwy, ciągle znajdując nowe znaczenia". Poeta nie chciał jednak porównywać poematu ze swoim "Traktatem Teologicznym". "Należy zachować zawsze poczucie proporcji. Nie mnie równać się z papieżem. Nie mnie równać się z głęboką wiarą papieża" - powiedział noblista.
W Watykanie papieskie dzieło zaprezentował kardynał Joseph Ratzinger - prefekt Kongregacji Nauki Wiary i jeden z najbliższych współpracowników papieża.
Papieski poemat wydała w Polsce niewielka oficyna krakowskiej Kurii Metropolitalnej - Wydawnictwo św. Stanisława, a wyłączność na dystrybucję dzieła otrzymało Wydawnictwo WAM z Krakowa.