Trwa ładowanie...

Pierwsze nieocenzurowane wydanie Wyspy Ocalenia

Pierwsze nieocenzurowane wydanie Wyspy OcaleniaŹródło: Inne
d1q3ow6
d1q3ow6

Pierwsze opublikowane w Polsce, nieocenzurowane wydanie powieści Włodzimierza Odojewskiego Wyspa Ocalenia właśnie trafia do księgarń.

Powieść powstała w 1950 r., jej fragmenty zostały wtedy wykorzystane w słuchowisku radiowym. W 1951 r. została wyróżniona przez Komisję Młodzieżową Związku Literatów Polskich nagrodą im. Tadeusza Borowskiego, do wydania powieści w formie książki jednak nie doszło z przyczyn politycznych.

- Książka przeleżała u mnie ponad 10 lat, powracałem do niej jednak od czasu do czasu. Wypreparowałem z niej wątki jednego z bohaterów, Pawła, z myślą napisania o nim nowej powieści, nadałem jej trochę inny rytm stylistyczny, skróciłem ją. W bardziej sprzyjających okolicznościach politycznych w początku lat 60. złożyłem ją w Czytelniku, została przyjęta do publikacji, wiele z niej jednak fragmentów usunęła cenzura. Okrojona książka wreszcie ukazała się w 1964 r. - wspomina Odojewski .
Ta edycja stała się podstawą wznowienia książki w wydawnictwie Białystok w 1990 roku.

- Dziś trudno wyobrazić sobie, jak wyglądała praca z cenzurą. Pisanie książek, a zwłaszcza ich wydawanie w czasach PRL-u było nieraz zabawą w ciuciubabkę z cenzorem, tyle że zabawą ponurą i niekiedy niebezpieczną - wspomina Odojewski we wstępie do książki swoją 10-letnia walkę o jej publikację.

- Postawione mi zarzuty brzmiały: Primo: autor pisze o ziemiach ukraińskich, które były w dwudziestoleciu międzywojennym przez Polskę okupowane, jak o ziemiach polskich. Czyli kwestionuje ich prawdziwą przynależność. Jest to wtrącanie się w sprawy sąsiada. Secundo: polski ludowy wydawca nie ma żadnego interesu w ukazywaniu w sielskiej otoczce polskich sfer ziemiańskich, czyli wyzyskiwaczy. Tertio: w powieści znajduje się passus mówiący o znalezieniu w jakimś lasku masowych grobów rozstrzelanych oficerów polskich. Jest to wyraźna aluzja do Katynia. Autor powieści jednak nie informuje od razu, że jeńców polskich w Katyniu rozstrzelali Niemcy - wspomina Odojewski .

d1q3ow6

Ostatecznie cenzura zaakceptowała wersję, w której nie pada słowo Katyń, a ustęp o lasku z masowymi grobami został znacząco okrojony. Wyspa Ocalenia w wersji sprzed zabiegów cenzury została opublikowana na przełomie lat 1972/1973 w odcinkach w nowojorskim „Nowym Dzienniku”. Tenże sam maszynopis, po nieznacznych poprawkach, stał się podstawa obecnego wydania nakładem wydawnictwa Twój Styl.

* Na podstawie książki Jan Jakub Kolski napisał scenariusz i przymierza się do ekranizacji książki.*

d1q3ow6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1q3ow6