Biografia pełna tajemnic i luk, choć fascynująca
Nie ulega wątpliwości, że Konopnicka jest pisarką od lat nieczytaną (pomijając lektury obowiązkowe w szkołach), zapomnianą i niedocenioną. Wpływ na to miało kilka czynników, ale jedną z głównych przyczyn były wysiłki samej zainteresowanej, która jeszcze za życia postarała się o to, by jej wizerunek był pomnikowy i bez skazy, a w praktyce - patetyczny i nudny. Po jej śmierci wiele dla zachowania monumentu zrobiły córki, które niszczyły wszystkie dokumenty i teksty, które się z takim idealnym wizerunkiem nie zgadzały.
Wystarczy jednak nieco uważniej przyjrzeć się życiu prywatnemu autorki "Naszej szkapy", by odkryć, że mamy do czynienia z biografią naprawdę fascynującą, pikantną i pełną tajemnic. Kilka lat temu w mediach zaczęło być głośno o tym, że Konopnicka, choć w młodości wzięła ślub i urodziła ośmioro dzieci, była lesbijką i - po odejściu od męża i odchowaniu dzieci - przez prawie dwie dekady żyła w związku partnerskim z malarką i feministką Marią Dulębianką.