Paulo Coelho ostro o prezydencie. "Ignorant"
Popularny brazylijski pisarz i poeta właśnie się zaszczepił. Nie omieszkał przy tym napisać kilku ciepłych słów o medykach oraz zrugać własnego prezydenta, którego nawał "ignorantem".
Paulo Coelho jest jednym z najbardziej znanych pisarzy współczesnych. Jego książki przetłumaczono na 81 języków. Ma czytelników w większości krajów na świecie. Choć twórczość brazylijskiego pisarza spotyka się z otwartą krytyką, nawet niechęcią, nie przekłada się to na spadek popularności i sprzedaży.
Autor "Alchemika" jest aktywnym użytkownikiem Twittera, jego konto społecznościowe śledzi 15,4 mln internautów (dla porównania nasz prezydent, Andrzej Duda, może pochwalić się 1,2 mln obserwujących). Dziś bestsellerowy pisarz, który w tym roku skończy 74 lata, podzielił się z internautami zdjęciem wykonanym w momencie przyjmowanie przez niego szczepionki na COVID.
Brazylia w szponach koronawirusa. Liczba zakażonych przekroczyła 5 milionów
Obraz podpisał: "Niech Bóg błogosławi ludziom z pierwszej linii/ Naukowcom i pracownikom służby zdrowia/ Zobowiązanym do pracy do wyczerpania/ Z powodu ignoranta prezydenta/ Niech żyje nauka!"
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro od początku pandemii pokazywał, że nic sobie nie robi ze środków zapobiegawczych wprowadzonych przez lokalne samorządy. Polityk na COVID zachorował w lipcu, a w październiku w oficjalnym wystąpieniu powiedział, że nie zamierza się szczepić.
Brazylia należy do krajów najbardziej dotkniętych pandemią COVID-19 na świecie. Na papierze Rząd Federalny twierdzi, że co prawda ma 500 milionów dawek szczepionek przeciwko COVID. Ale w praktyce szczepionek brakuje, a planowany dostawy się opóźniają. W samym marcu prognozy Ministerstwa Zdrowia zmieniały się już pięciokrotnie, zawsze zmniejszając liczbę dostępnych dawek w najbliższych dnach i odkładając coraz więcej dostaw.
Tymczasem badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Federalny Juiz de Fora wskazało, że licząca ponad 200 mln mieszkańców Brazylia musiałaby zaszczepiać 2 miliony osób dziennie, aby opanować pandemię w ciągu roku.
Nie dziwi więc krytyczny stosunek znanego pisarze do posunięć głowy państwa. W Brazylii, tak jak i w Polsce, kodeks karny przewiduje karę więzienia za zniesławienie lub znieważenie prezydenta. W Polsce z tego paragrafu skorzystała ostatnio prokuratura, która oskarżyła pisarza Jakuba Żulczyka za post na Facebooku (nazwał w nim Andrzeja Dudę "debilem"). Teraz polski pisarz odpowie na zarzuty. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter