Papcio Chmiel walczy przed sądem o swoje rysunki i prosi o wsparcie

W poniedziałek, 24 października, w Sądzie Rejonowym w Legionowie odbędzie się kolejna rozprawa, w której Papcio Chmiel walczy o odzyskanie zaginionych planszy komiksu "Tytus, Romek i A'Tomek. Księga XIV". Aktualny właściciel rysunków wnioskuje o przyznanie mu praw do prac artysty na mocy „zasiedzenia ich”.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook

W poniedziałek, 24 października, w Sądzie Rejonowym w Legionowie odbędzie się kolejna rozprawa, w której Papcio Chmiel walczy o odzyskanie zaginionych planszy komiksu "Tytus, Romek i A'Tomek. Księga XIV". Aktualny właściciel rysunków wnioskuje o przyznanie mu praw do prac artysty na mocy „zasiedzenia ich”.

„Zbiża się termin ostatniej rozprawy, na której sąd ma ogłosić wynik postępowania: czy oryginalne plansze komiksu "Tytus, Romek i A'Tomek. Księga XIV" Henryka Jerzego Chmielewskiego trafią z powrotem do Papcia Chmiela, czy też zostaną w rękach aktualnych posiadaczy...?” - czytamy na stronie fanów Tytusa, Romka i A'Tomka. „Pikanterii (niestety) dodaje fakt, że prace te są bardzo wartościowe. Ich łączna wycena to kilkaset tysięcy PLN!” - dodaje administrator.

„Rozprawa została wyznaczona na 24 października godz. 12:00, sala nr 6 w Sądzie Rejonowym w Legionowie I Wydział Cywilny, ul. Sobieskiego 47. Papcio Chmiel, który będzie obecny, prosi wszystkich zainteresowanych, fanów, a także media o przyjście. Również bardzo gorąco prosimy powiadomić inne osoby, wszystkich znajomych, którzy chcą być świadkami tego historycznego wydarzenia” - apeluje autor wpisu.

Przypomnijmy, że sporne plansze XIV księgi przepadły wraz z rozpadem Młodzieżowej Agencji Wydawniczej w 1989 roku, dawnego wydawcy komiksów Papcia Chmiela. Autor nie wiedział, co się wówczas z nimi stało do momentu, gdy w 2014 roku zaginione plansze pojawiły się na dwóch aukcjach w serwisie Allegro. Wojciech Łowicki, znawca komiksu i przyjaciel Papcia Chmiela, trafił na nie już po zakończeniu aukcji. Postanowił dotrzeć do sprzedającego i dowiedzieć się, skąd wziął plansze i czy zna ich historię.

Rysunkowy komentarz Papcia Chmiela do sprawy "zasiedzonych" plansz:

(img|612899|center)

Na Allegro rysunki wystawił antykwariusz-pośrednik, który nakierował Łowickiego na Pawła K. i Mariusza N., rzekomych właścicieli plansz, którzy próbowali również sprzedać Księgę XIV poprzez dom aukcyjny Desa. Za oryginalne plansze żądali 300 tysięcy złotych. Niestety próby odzyskania plansz spotkały się z oporem Pawła K. i Mariusza N. Na oficjalnym profilu „Tytusa, Romka i A'Tomka” na Facebooku Łowicki napisał, że "toczy się prawna batalia o odzyskanie oryginałów XIV księgi (...). Chodzi o to, aby wróciły one do prawowitego właściciela, czyli do Papcia Chmiela".

- Aktualny posiadacz oryginalnych plansz złożył wniosek (a właściwie jego radca prawny)
o przyznanie mu prawa własności do tychże prac na mocy „zasiedzenia ich”. Wygląda to absurdalnie (co potwierdza wiele osób zajmujących się tą sprawą)
– czytamy we wpisie. Z drugiej strony, jak czytamy w Newsweeku, niektórzy prawnicy są zdania, że to Papcio Chmiel będzie w gorszej sytuacji przed sądem. Jeżeli sędzia uzna, że doszło do „zasiedzenia rzeczy ruchomych”, autor komiksu będzie musiał udowodnić, że plansze zostały skradzione albo że Piotr K. i Mariusz N. przez cały czas wiedzieli, że prawowitym właścicielem rysunków jest ich autor.

- Byłem wzruszony i szczęśliwy, że po 26 latach odnalazła się moja praca - mówi Papcio Chmiel, który jednocześnie nie kryje rozgoryczenia zachowaniem obecnych właścicieli oryginalnych plansz XIV Księgi. - Człowiek pracował dla kultury i dzieci, przez rok tworzył nocami i dniami za żałosne honoraria, a tu przychodzi taki nicpoń, który sam nic nie stworzył i chce załapać duże pieniądza za nie swoją pracę.

Księga XIV „Tytusa, Romka i A'Tomka” trafiła do Młodzieżowej Agencji Wydawniczej w 1979 roku. Komiks był drukowany trzykrotnie w nakładzie 750 tysięcy egzemplarzy. Po rozpadzie wydawnictwa autor poprosił o zwrot teczki z planszami. - Obiecali, że poszukają. I że „jak tylko znajdą, to mi przyniosą”. Szukanie trwało bez końca (…). Spytałem, czy skoro nie mogą znaleźć, to wypłacą jakąś rekompensatę? Ale skąd! - opowiada Papcio Chmiel – Musiałem się pogodzić z utratą oryginałów.

Piotr K. i Mariusz N. utrzymują, że plansze w 1989 roku na śmietniku znalazł nieżyjący już ojciec N., były pracownik MAW, i że do żadnej kradzieży nie doszło.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]