Trwa ładowanie...
recenzja
15-01-2015 15:52

Opowieści polskiej Szecherezady

Opowieści polskiej SzecherezadyŹródło: "__wlasne
d241hfg
d241hfg

Ze wstępu do „Bajek z 1001 dobranocy” możemy się dowiedzieć, że książka ta jest niejako produktem ubocznym pierwszej polskiej telewizyjnej dobranocki. O ile jednak nagrania odcinków „Jacka i Agatki” zaginęły gdzieś w archiwach Telewizji Polskiej, o tyle dwanaście opowiedzianych przez Wandę Chotomską bajek może zachwycić kolejne pokolenie młodych czytelników. Pisarka oczarowuje bowiem dzieci swoimi niezwykłymi pomysłami, przy czym z taką samą łatwością potrafi rozbawić kilkulatków, jak i ich wzruszyć.

Źródłem mnóstwa emocji jest już otwierająca tom bajka, w której śledzimy niecodzienne przygody małego rogalika, który chciał zostać księżycem. Wrażenie na maluchach robi nie tylko niezwykłość tego marzenia, ale również wytrwałość bohatera w dążeniu do celu, zakończenie zaś potrafi wywołać na dziecięcych buziach promienny uśmiech. Dodam jeszcze, że podobnych przeżyć dostarczy też równie udana historyjka o śledziu, który chciał mieć piłkę.

Dla odmiany o tym, że nie każdy pomysł, który przychodzi nam do głowy, jest naprawdę dobry, możemy się przekonać obserwując żyrafę, która sprawiła sobie kapelusz z palmowych liści. Nie bez znaczenia jest także to, że historyjka ta (podobnie jak między innymi te opowiadające o dębach dających schronienie ptakom, jeżu szukającym śniegu czy o kurczaku, który nie był kurczakiem) dostarcza maluchom trochę wiedzy o świecie przyrody i zwyczajach zwierząt.

Z kolei opowieść o bocianie, który nie umiał łowić żab, może naprawdę rozbawić wizją ptaka lecącego w zielonych kaloszach, w pelerynie z kapturem i w okularach, a dodatkowo bajka ta uświadamia młodym czytelnikom, że po radę trzeba zwracać się do właściwej osoby.

d241hfg

Natomiast do dziecięcej wrażliwości bezpośrednio przemawia poruszająca historia o różowym baloniku, który - mimo niecnych zakusów szpilek - wniósł wiele radości do życia chorego chłopca. Nie zabrakło też w książce opowieści, które po prostu są popisami niezwykłej wyobraźni Wandy Chotomskiej, jak ta o ożywających konikach z karuzeli czy o kukułce, która podrzuciła jajko zegarmistrzowi (tak, tak - stąd się wzięły zegary z kukułką!).

Taka różnorodność i niepowtarzalny urok historyjek sprawiają, że „Bajki z 1001 dobranocy” to po prostu doskonała lektura dla kilkulatków. Mali wielbiciele twórczości poetyckiej autorki również znajdą tutaj coś dla siebie, gdyż do wielu bajek wplotła ona krótsze i dłuższe wierszyki, które są nie tylko znakomitym urozmaiceniem głównej opowieści, ale również sprawdzają się doskonale jako samodzielne utwory. Z kolei dla młodych czytelników niewątpliwie dodatkową atrakcją są pogodne ilustracje Iwony Całej.

d241hfg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d241hfg

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj