Niedościgłym i fenomenalnym wzorem nazwał minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski Ryszarda Kapuścińskiego podczas poniedziałkowej uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej pisarza. Tablica została umieszczona na frontowej ścianie siedziby PAP. Kapuściński był dziennikarzem i korespondentem zagranicznym PAP od 1958 do 1972 roku.
Tablicę odsłonili żona pisarza Alicja Kapuścińska oraz Zdrojewski. Obecna była również córka pisarza.
W opinii ministra, Ryszard Kapuściński , wieloletni dziennikarz i korespondent PAP, to wzór niedościgły, fenomenalny, fantastyczny.
- Odsłaniając tę tablicę przekazujemy przesłanie wszystkim tym, którzy chcą być następcami wielkiego Ryszarda Kapuścińskiego - mówił szef resortu kultury.
Projekt tablicy wykonał prof. Antoni Janusz Pastwa, były dziekan Wydziału Rzeźby warszawskiej ASP.
Alicja Kapuścińska powiedziała podczas poniedziałkowej uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej Ryszarda Kapuścińskiego na gmachu Polskiej Agencji Prasowej, że to właśnie trudna, ale pasjonująca praca w PAP przyczyniła się do powstania większości jego książek.
- Nazwisko Ryśka jest znane na świecie jako autora licznych książek przełożonych na wiele języków, uhonorowanego niezliczonymi nagrodami i wyróżnieniami. Korzenie jego sukcesu tkwią w jego talencie, rozległej wiedzy, a także w doświadczeniu uzyskanym w pracy dziennikarskiej. Musimy pamiętać, że największą część swego życia zawodowego Rysiek związał z Polską Agencją Prasową – powiedziała Alicja Kapuścińska.
Honorowy prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Stefan Bratkowski wspominał nie tylko swego przyjaciela, Ryszarda Kapuścińskiego , ale całą grupę korespondentów zagranicznych PAP, działających w latach 50. i 60.
- To była wspaniała grupa chłopaków. Myślę, że to od nich zaczynają się wielkie dni tej agencji, ponieważ to oni potrafili, mimo trudnych warunków, jakie stwarzał miniony ustrój, nadrabiać te trudności swoją zawodową klasą - powiedział Bratkowski.
- Istotą, sensem i cudownością naszego zawodu jest dowiadywanie się, ciekawość świata. I to dowiadywanie się było tym, co Rysiek najwyżej cenił w tym zawodzie, choć niejednokrotnie miał kłopoty ze swoimi zwierzchnikami, że za długo milczy - mówił Bratkowski.
Zaznaczył, że właśnie ciekawość świata, poznawanie nowego było największą pasją Ryszarda Kapuścińskiego i życzył wszystkim zebranym na uroczystości dziennikarzom, aby jak najczęściej doświadczali podobnego stanu ducha.
- Bo to największa frajda tego zawodu - dodał honorowy przewodniczący SDP.