Jak się powiedziało „A”, trzeba brnąć dalej. Po przeczytaniu dowcipnej, aczkolwiek dyplomatycznej książki Allana i Barbary Pease Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie potrafią czytać map, przyszedł czas na przetestowanie swojej, zdobytej chyba, wiedzy. Jak się okazuje, zmyślna para autorów, postanowiła widać nie tylko nas rozśmieszyć, ale i prawdziwie nauczyć, gdyż w dodatkowym tomiku, ofiarują nam zebrane testy. Coś w rodzaju egzaminu końcowego... Tylko co jest nagrodą?
Cienka broszura, zawiera zbiór testów typu „gazetowego”, ale trzeba przyznać, iż znacznie inteligentniejszych. Kolejne rozdziały zaznajamiają nas z różnicami płci, które wyrażają się według autorów poprzez: mowę i słuchanie, pojmowanie umiejętności przestrzennych, tudzież nawigacyjnych, prowadzenie samochodu z naciskiem na parkowanie, pojmowanie wartości płci wszelako przeciwnej, oraz problemy związków, czyli małżeństwa, a co często w parze idzie, też miłości, romansu i... seksu.
Nasi nauczyciele nie zapominają o umiejętności kłamania, i wykrywania wszelkich szwindli, w szczególności przez kobiety, o gehennie spod znaku teściów i przede wszystkim, o... sztuce rozmawiania, w której zaklęta jest odpowiedź na wszystko. Okazuje się, iż czy mężczyzna, czy kobieta, spoglądają na te sprawy odmiennie. W jaki sposób, cóż, wystarczy zajrzeć w testy, następnie podsumować swoje wyniki i zapoznać się z oceną... Tylko czy się z nią zgodzić?
Testy okraszono, jak to w tej serii bywa, kilkoma zabawnymi kreskówkami spod znaku – My siebie nawzajem i tak nie rozumiemy – ale w rzeczywistości, nie znajdziemy tutaj niczego poza „nauką”. Dowiemy się jakie tajemnice skrywa przed nami partner, i co wie o nas, czy jesteśmy dobrymi kochankami, nawzajem, czy wszystkie problemy to wina tej grupy teściowej, czy też jednak, sami sobie szkodzimy?
Jak już przejdziemy przez wszystkie testy, oczywiście najlepiej we dwoje, choć dość dziwnie odkrywa się tajemnice własnej płci, przed „wrogiem”, pozostaje jedno pytanie. Czy w ogóle było warto? Cóż? Może? Jedno jest pewne. Ideałów podobno nie ma. A wieczne czekanie? Czy jest warte wiecznej samotności? Nagród materialnych nie ma, ale jest wiedza, która zawsze może się przydać. W końcu człowiek, to zwierzę stadne. Jakkolwiek ową „stadność” pojmujemy.
„Jeżeli podczas testów kobiety uzyskały raczej słabe rezultaty, a mężczyźni raczej dobre, kobiety nie powinny się tym martwić.”