Trwa ładowanie...
alkoholizm
MD
26-10-2021 13:53

Obudziła się jeszcze pijana. Ten poranek przelał czarę goryczy

"Obudziłam się po jednej z popijaw, kolejnej nieudanej próbie ucieczki. W ręku trzymałam ciągle szklankę. Wtedy padłam na podłogę i zaczęłam błagać Boga o pomoc" - pisze Holly Whitaker i opisuje niszczycielski alkoholizm, w który popadła. "Jak trzeźwiałam w kulturze picia" to wstrząsająca książka.

Książka, po lekturze której zmienia się postrzeganie alkoholuKsiążka, po lekturze której zmienia się postrzeganie alkoholuŹródło: Pexels
drb17w0
drb17w0

Miałam wtedy trzydzieści trzy lata i picie już dawno mną rządziło. Już nie chodziło o parę drinków wypitych w zaciszu domowym czy noc przebalowaną z dziewczynami lub o niedzielnego kaca czy całą resztę chlania, tak jak kiedy miałam dwadzieścia lat i wydawało mi się, że jeszcze nad wszystkim panuję. Piłam samotnie tuż po powrocie z imprez; częściej zdarzały mi się dni na kacu niż bez; ograniczenie się do jednej butelki to było zwycięstwo; fajrant o piątej nadchodził w ślimaczym tempie. No to zaczęłam wychodzić z pracy najpierw za piętnaście piąta, potem o wpół do piątej, a w końcu o czwartej.

W pewnym momencie, tak na wszelki wypadek, nosiłam w torebce "małpki" z alkoholem, jakie podają w samolocie. Czasami (zwłaszcza kiedy miałam pilny deadline) zamykałam się w domu na całe dni i piłam od samego rana, póki nie straciłam przytomności. I tak to się kręciło.

Zobacz: "Ukrywają małe buteleczki, wychodzą ukradkiem". Tak piją kobiety w Polsce

Praca i kariera osaczały mnie, nie mogłam od nich uciec, a jednocześnie – paradoksalnie – stanowiły dla mnie ucieczkę. Praca była jedynym miejscem na ziemi, gdzie wiedziałam, jak stawać się wartościowszą, pełniejszą wersją siebie, a zatem była główną siłą w moim życiu.

drb17w0

Kiedy skończyłam dwadzieścia lat, wiedziałam, jak na imprezach podpytywać ludzi, co robią, żeby się utrzymać i czekałam, aż oni spytają mnie o to samo. Stanowisko służbowe oraz rozmiar w talii XXS to jedyne naprawdę cenne dla mnie rzeczy, ponieważ tylko one miały wartość w życiu towarzyskim (jako waluta).

Mogłam ciężko harować, mogłam się głodzić... Czyż nie każda chciałaby potrafić to pogodzić? Zorientowałam się, że parę kieliszków wina – czasem więcej niż parę, czasami nawet cała butelka – pomagało mi osiągnąć te dwie rzeczy naraz.

Im bardziej starałam się być perfekcyjna – im więcej oczyszczających diet przeprowadzałam, im więcej motywujących książek kupowałam, budżetów tworzyłam, im więcej gadżetów kupowałam, żeby ukryć i zamaskować bałagan, jakim było moje życie – tym trudniej było mi to wszystko ogarnąć. Próby postawienia siebie do pionu wywoływały tylko więcej chaosu.

Chaos sprawiał jeszcze większy ból. Wtedy piłam więcej wina. I paliłam więcej trawki. I papierosów. I kupowałam więcej jedzenia. I więcej ubrań. Byłam potworem, który nie potrafił powstrzymać się przed konsumpcją. Myślałam, że dzięki temu stanę się bardziej ludzka.

"Jak trzeźwiałam w kulturze picia" Materiały prasowe
"Jak trzeźwiałam w kulturze picia"Źródło: Materiały prasowe

Obudziłam się w moim apartamencie o regulowanym czynszu po jednej z popijaw, kolejnej nieudanej próbie ucieczki. Łóżko było bez pościeli. Materac – poplamiony jedzeniem, piciem i wymiocinami. Komputer włączony, telewizor też, torby ze śmieciami i kartony z resztkami jedzenia, puste butelki po piwie porozrzucane po całym mieszkaniu. Bolało mnie gardło od rzygania i głowa od kaca.

drb17w0

Jeszcze byłam pijana. Szklankę z jamesonem ciągle trzymałam w ręce. Nie pierwszy raz obudziłam się w takiej scenerii, ale po raz pierwszy nie potrafiłam udawać, że ze mną jest wszystko w porządku i że to normalny trzydziestokilkuletni pierdolnik, z którego wyrosłam. Właśnie wtedy padłam na podłogę i zaczęłam błagać Boga o pomoc.

Właśnie wtedy przestałam biec.

Właśnie wtedy ponownie nawiązałam kontakt wzrokowy ze sobą w lustrze.

drb17w0

Właśnie wtedy w końcu usłyszałam tę część siebie, którą starałam się uciszyć karierą, ciuchami, statusem, jedzeniem, piciem i narkotykami, tę część mnie, która krzyczała, że nie potrafi się ustatkować i nie da rady wytrwać w tej paranoi ani chwili dłużej.

Picie jest już tak zakorzenione w damskim kodzie, że już nawet przestaliśmy rozpoznawać, na ile nieskończonych sposobów wpływa na każde doznanie, a nawet przestaliśmy się zastanawiać nad kosztami wpływu alkoholu na życie.

Wina, wódki a nawet piwo to podstawowy dodatek do sukcesu kobiety. Dla matek – podstawowa demograficzna grupa docelowa – alkohol to nie tylko coś, co pasuje do przygotowania obiadu, lecz raczej niezbędny element dnia codziennego. Można znaleźć tysiące kartek okolicznościowych, memów, magnesików na lodówkę, T-shirtów z nadrukami czy też kombinezonów, które zachęcają nas do upijania się, ponieważ: "Tak, tak drogie dzieci, matkowanie zmusza nas do picia".

drb17w0

Książka Holly Whitaker "Na zdrowie! Jak trzeźwiałam w kulturze picia" ukazała się nakładem Wydawnictwa Kompania Mediowa.

drb17w0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drb17w0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj