Nowa książka Naomi Klein uderzy w Trumpa. I to już zaraz
Już w lipcu ukaże się najnowsza książka słynnej kanadyjskiej pisarki i aktywistki, autorki tak wpływowych pozycji jak „No Logo” i „Doktryna szoku”. W „No is Not Enough” („Zwykłe ‘nie’ nie wystarczy”) Klein zajmie się ekipą Donalda Trumpa, by pokazać, jakie procesy doprowadziły do jego zwycięstwa.
* *Już w lipcu ukaże się najnowsza książka Naomi Klein , słynnej kanadyjskiej pisarki i aktywistki, autorki tak wpływowych pozycji jak „No Logo” i „Doktryna szoku”. W „No is Not Enough” („Zwykłe ‘nie’ nie wystarczy”) Klein zajmie się ekipą Donalda Trumpa, by pokazać, jakie procesy doprowadziły do jego zwycięstwa.
Tempo powstawania książki jest imponujące. Kanadyjka rozpoczęła pracę dopiero 2 miesiące temu, a książkę wyda już w lipcu. Wcześniej reaserch zajmował jej około 5 lat. Co sprawiło, że tym razem postanowiła się spieszyć?
„Trump sprawił, że ogromna ilość ludzi angażuje się społecznie i politycznie w najróżniejsze ruchy. To ważne, byśmy w takim momencie zrobili krok do tyłu, ochłonęli na moment od zalewu przytłaczających newsów i pomyśleli nad tym, jak znaleźliśmy się w tym punkcie, czego możemy się spodziewać i, w którą stronę sprawy mogą jeszcze pójść” – wyjaśniła pisarka w rozmowie z brytyjskim „Guardianem”.
Klein podkreśla, że w „No is Not Enough” chce pokazać, iż prezydentura Trumpa nie jest aberracją, ale logiczną kulminacją „destruktywnych trendów”, które narastały w ostatnich dekadach. Jej zdaniem kult „prezesów-zbawców” nie dotyczy tylko Trumpa i jest szerszym zjawiskiem, możliwym do zaobserwowania także po lewej stronie sceny politycznej (pisarka przywołuje Billa Gatesa czy fundację Clintonów).
„Staram się zrozumieć, jak człowiek-marka, otaczający się spółkami-córkami i spółkami-synami, nie potrafiący oddzielić swojej osobowości od osobowości swojej korporacji, mógł zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych. By pojąć, jakim cudem do tego doszło nie możemy panikować. Musimy myśleć strategicznie”.
Klein chce także przybliżyć czytelnikom współpracowników Trumpa, którzy, jej zdaniem, są idealnymi wyznawcami agresywnego kapitalizmu, odpowiedzialnego za największe bolączki ostatnich lat. Pisarka twierdzi, że skoro do tej pory posługiwali się w swojej karierze głównie sztucznie wywołanymi kryzysami, będą to robili także sprawując władzę. „Musimy się na to przygotować. Ci faceci to kapitalistyczni mistrzowie destrukcji. To gabinet zniszczenia” – podsumowała Klein.
(img|726254|center)