Nobel dla Tokarczuk. Wielkie święto w małym mieście

Olga Tokarczuk świętowała Nagrodę Nobla w niemieckim Bielefeld, gdzie miała wczoraj spotkanie z czytelnikami. I było to piękne spotkanie.

Olga Tokarczuk
Źródło zdjęć: © East News
Michał Gostkiewicz

W strugach deszczu pędzę z dworca w Bielefeld do miejskiej biblioteki, która od kilku godzin - jak przyznali sami pracownicy – tańczy i świętuje z radości. To, co miało być kameralnym spotkaniem z cenioną "w środowisku" polską pisarką, z chwilą ogłoszenia decyzji Komitetu Noblowskiego zmieniło się w najważniejsze wydarzenie kulturalne roku w tym mieście. Nie Berlin, nie Hamburg, nie Monachium, nie Frankfurt, ale prowincjonalne Bielefeld świętowało literacką nagrodę Nobla dla Olgi Tokarczuk. I wyszło to fantastycznie.

Dobiegam do biblioteki. Przed wejściem tłumek parasolek. Ludzie w każdym wieku, choć większość raczej dojrzała. Niemcy i miejscowa Polonia. Nikt nie kryje ekscytacji. Pracownicy biblioteki dwoją się i troją, instaluje się telewizja, do naprędce, ale gustownie zorganizowanego szampana i wina ustawia się kolejka... Wbiegam do centrum prasowego. Udało się! Nasza rozmowa - pierwsza dla polskich mediów po ogłoszeniu nagrody - nie jest długa, bo zaraz zaczyna się spotkanie z czytelnikami, a to nie może czekać.

Wchodzącą na salę pisarkę wita owacja na stojąco. Wiwaty i radosne okrzyki trwają dłuższą chwilę. Stoję w środku tego tłumu i czuję – jako Polak – po prostu dumę. Ogromną dumę.

Wiem, że Bielefeld to początek. Że takich wypełnionych do ostatniego miejsca spotkań – w bibliotekach, na uniwersytetach, w kawiarniach literackich – będzie teraz więcej. Że Olga Tokarczuk ruszy teraz w świat jako ambasadorka polskiej literatury i naszego pięknego polskiego języka. Że najlepsi tłumacze będą teraz (zresztą już to robią, jak wspaniała Antonia Lloyd-Jones) przekładać jej prozę na kilkadziesiąt innych języków. Że będzie promować Polskę tym, co najlepsze – kulturą na najwyższym poziomie. Bez politycznego sztafażu, bez patosu, bez zadęcia, bez tej nieznośnej, wzniosłej ponad najwyższe chmury maniery, z jaką usiłujemy się jako państwo ostatnio promować. Uśmiech długo nie schodzi mi z twarzy.

Uśmiecha się też Olga Tokarczuk, prosząc publiczność, by usiadła. - Chciałabym podziękować - zaczyna. - Bo Bielefeld jest jakoś karmicznie ze mną związane. Zostałam tu bardzo ciepło przyjęta. Czuję się teraz obywatelką Bielefeld – zagaja. Odpowiadają jej kolejne brawa.

Ludzie wiedzą, że decyzją noblowskiej akademii przyszło im uczestniczyć w naprawdę niezwykłym wydarzeniu.
Zaczyna się właściwa część spotkania z pisarką. To ta, w której pisarka czyta fragmenty swojej prozy. Bo to te słowa – jak sama napisała: „najsilniejszy mięsień człowieka to język” – są najważniejsze.

Jest późny wieczór. Zebrani w bibliotece czytelnicy słuchają w skupieniu tłumaczenia z polskiego na niemiecki. Najpierw wysłuchanie, potem zrozumienie. Dzieje się kultura. Dzieje się literatura.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]