Niezwykłe wątki

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Z przyczyn oczywistych, których wymieniać tu nie musimy, Ukraina była swego czasu na ustach wszystkich. Zmiany polityczne, „pomarańczowa rewolucja” sprawiły, że zaczęliśmy przyglądać się naszemu sąsiadowi z większym zainteresowaniem i o wiele bardziej świadomie. Obok rodzącej się na naszych oczach demokratycznej państwowości ukraińskiej, zaczęliśmy z uwagą śledzić tamtejszą literaturę. Dzięki takim wydawnictwom, jak Czarne czy W.A.B, możemy bez problemu poznawać książki Jurija Andruchowycza, Natalii Śniadanko, Serhija Żadana czy Tarasa Prochaśki, a to przecież tylko najbardziej znane, spośród wielu interesujących, nazwisk.

Z kolei festiwale takie jak Teraz Ukraina! dają możliwość osobistego spotkania z twórcami i pozwalają na wysnucie bezdyskusyjnego wniosku, potwierdzonego frekwencją, iż zainteresowanych ukraińską literaturą jest w Polsce naprawdę wielu.

Książka Tarasa Prochaśki pośród całej literatury ukraińskiej dostępnej w naszych księgarniach jest pozycją zupełnie wyjątkową. Ni to baśń, ni to opowieść, łączy w sobie wiele wątków i elementów. Stanowi niezwykłą sagę rodzinną, w której czas – mimo precyzyjnie określonych dat – zatacza koło, a Wielka Historia odbija się cichym echem między górami Karpat.

Jałowiec, mityczne miasto założone przez Franciszka, reżysera filmów animowanych, to przestrzeń, która znajduje się w centrum historii europejskiej, „bo w tych stronach historia w różnych postaciach sama przychodzi na nasze podwórka”. „Te strony” to huculszczyzna, tereny wschodnich Karpat, obejmujące obecnie Ukrainę i Rumunię, a w latach międzywojennych będące nawet częścią Polski. Jałowiec stworzony od podstaw przez Franciszka to modne w całej Europie uzdrowisko znane z ginoterapii. Jałowcówkę pędzono tam na każdym podwórzu. Zdarzało się, że gin spadał na miasto w postaci śniegu albo alkoholowym lodem ścinał kałuże w mroźne dni. Między innymi z tych powodów do Jałowca ściągały tłumy turystów, malarzy, rastafarianów, wyrzutków czy filozofów. Znajdowali oni bezpieczny azyl w barze o intrygująco brzmiącej nazwie „Co jes to jes”.

W Jałowcu sen i rzeczywistość stanowiły jedno. Wpływ to haszyszu i ginu czy też magicznych fluidów unoszących się nad tą ziemia – do końca nie wiadomo. Umiejętności imaginacyjne, łatwość w snuciu historii, profetyczne sny to nieodłączne cechy bohaterów Prochaśki. O Annie wieszczka mówi: „nie będzie dla niej prawdy i nieprawdy, tylko różne odmiany rzeczywistości”. Podobnie dzieje się w tej książce w sferze historii, geografii, anatomii, architektury. Realizm i fakt tworzą je na równi z fantazją i magią. Z tego właśnie wynika odmienność huculskiego eposu Prochaśki, jego niezwykłość i dziwność noszące w sobie ślady ludowego realizmu magicznego.

Za pomocą krótkich zdań, zaklęć, często połączonych ze sobą na zasadzie intuicyjnego skojarzenia, autor snuje przed nami historię rodziny. Mężczyźni – Franciszek i Sebastian – są tu całkowicie oddani swojej żonie, córce i wnuczce, Annie, uosabiającej „wieczną kobiecość”. Anna, postać objawiająca się światu w trzech ciałach, wskazuje na nierozerwalny związek kobiety i mężczyzny, nie poddany władzy czasu. Mężczyźni muszą chronić swoją Annę przed Niezwykłymi – wieszczami, profetami, którzy posiadają władzę nad ludzkim życiem. Mogą pomóc, ale i zaszkodzić. Najlepiej nie mieć przed nimi żadnych tajemnic. „Niezwykli panują nad światem. niezwykli przychodzą kiedy ktoś lub coś się rodzi, i wymyślają mu życie. opowiadają wątek. opowieść staje się przyczyną, życie – skutkiem opowieści.” Niezwykli panują nad życiem, trzymając w swoich rękach jego wszystkie wątki. Mogą snuć jeden wątek (życie) lub spowodować powstanie nowego (narodziny), a co za tym idzie zakończenie tego pierwszego (śmierć). Niezwykli panują nad
światem utkanym z wątków.

Podobną władzę ma Taras Prochaśko. Jego książkę można porównać do huculskiego kilimu, w którym poszczególne nitki przeplatają się lub urywają. Tworzą tajemnicze wzory przypominające rzeczywistość, lecz o wiele intensywniej odwołujące się do fantazji, snu i magii. Leniwie snujące się, plecione szeptem wątki ożywiają huculski mikrokosmos, czyniąc z niego krainę baśniową, oniryczną i zupełnie niezwykłą.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]