Nawet do pięciu lat więzienia może grozić niemieckiemu historykowi i antykwariuszowi, który usiłował bez pozwolenia wywieźć z Polski książki i biuletyny z lat 1881-1952.
Jak poinformował rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński, Niemca zatrzymano w pociągu relacji Warszawa-Berlin minionej nocy.
Podczas odprawy granicznej w Kunowicach (Lubuskie) funkcjonariusze Straży Granicznej w bagażu podróżnym obywatela Niemiec znaleźli 36 wydawnictw. Część z nich w języku niemieckim i angielskim, pozostałe – w języku polskim. Na kilku książkach widniały pieczęcie biblioteki z Łodzi.
– Z uwagi na datę wydania książek objęte są one ochroną ustawową, a na ich wywóz z Polski potrzebne jest pozwolenie od konserwatora zabytków, którego niemiecki historyk nie posiadał – powiedział Mariusz Skrzyński.
Książki zostały zabezpieczone, a właściciel po złożeniu wyjaśnień zwolniony. Sprawa będzie miała jednak swój finał przed sądem – zapowiedział rzecznik.
Niemiec tłumaczył, że książki i biuletyny kupił na bazarze w Polsce i za pośrednictwem aukcji internetowej, aby wzbogacić swoje zbiory.Kilka z nich miał dostać w prezencie od znajomej w Polsce.