Trwa ładowanie...
recenzja
27-04-2011 13:03

Niełatwo być muzą malarza…

Niełatwo być muzą malarza…Źródło: Inne
dm230m2
dm230m2

Powód, dla którego sięgnęłam po tę książkę, można streścić jednym zdaniem: jeżeli * Pasja życia* i * Moulin Rouge, to czemu nie *Claude i Camille? Innymi słowy, wszystko, co dotyczy życia i twórczości impresjonistów i postimpresjonistów, jest mile widziane. Zupełnie inaczej patrzy się na doskonale znany obraz (ściślej rzecz biorąc, na jego reprodukcję), poznawszy szczegóły jego powstawania. A tak się akurat składało, że choć Monet należy do moich ulubionych malarzy, nie miałam okazji dowiedzieć się o nim wiele więcej, niż napisano w poświęconym impresjonistom rozdziale „Sztuki świata”.

Biograficzna opowieść pióra Stephanie Cowell w pełni zaspokoiła mój apetyt na tę wiedzę; choć autorka ostrzega, że „niektóre wydarzenia zostały lekko zmienione lub zbeletryzowane w celu zwiększenia dramatyzmu lub zapewnienia ciągłości akcji”, skutki tej ingerencji nie wydają się w żaden sposób sztuczne czy przesadne. Czytelnik powinien zresztą zdawać sobie sprawę, że pisarz odtwarzający koleje losu postaci, od śmierci której minęło więcej niż pół wieku, musi opierać się głównie albo i wyłącznie na źródłach z trzeciej ręki – a te umożliwiają rekonstrukcję myśli i dialogów w jeszcze mniejszym stopniu, niż np. ustne relacje współczesnych. Przyjąwszy to założenie, można spokojnie zagłębić się w śledzenie drogi twórczej i osobistych perypetii artysty, zaczynając od momentu, gdy dobiegający siedemdziesiątki Monet czyta list od siostry swej nieżyjącej od dawna żony.

A potem czas się cofa… Siedemnastoletni syn sklepikarza z Hawru marzy o zarabianiu na życie malowaniem karykatur, nie dbając o szkołę ani o przyuczanie się do ojcowskiego fachu. Zawarłszy znajomość z miejscowym pejzażystą, uświadamia sobie, że można sięgnąć wyżej. Mija kilka lat, nim przezwyciężywszy opór rodziny dociera do upragnionego Paryża, pomiędzy takich samych jak on zapaleńców, którzy z mniejszą lub większą dezaprobatą krewnych postanowili poświęcić się sztuce. Jeszcze długo pisane mu będzie klepać biedę – także i wtedy, gdy spotka piękną dziewczynę, która zawładnie jego uczuciami i zmysłami, stanie się jego pierwszą prawdziwą modelką, pierwszą prawdziwą miłością, a w końcu matką jego dzieci… Camille zaryzykuje dla niego wszystko – zerwie zaręczyny z podsuwanym przez rodzinę narzeczonym, sporo starszym i nudnawym, ale z własnej sfery, będzie znosić biedę, niewygody, upokorzenia, wybuchy frustracji Claude’a i długie okresy samotności, gdy ten będzie wyjeżdżał w poszukiwaniu natchnienia; doczeka
chwili, gdy nazwisko męża będzie na ustach całego Paryża (jakże groteskowo brzmi dziś opinia szanowanego wówczas krytyka Emile’a Cardona, że „ekscesy malarzy tej szkoły wzbudzają tylko wstręt i odrazę”!) i gdy wreszcie będzie go stać na wynajęcie skromnego domku na wsi… ale świadkiem jego sławy stanie się już kto inny…

Autorka świetnie poradziła sobie z wykreowaniem klimatu dziewiętnastowiecznego Paryża, z oddaniem całej gamy doznań bohaterów i z nadaniem spójności opowiadanej historii, rekonstruowanej na podstawie nielicznych zachowanych źródeł.Słowa uznania należą się też tłumaczce za płynny, wyrazisty przekład (w całym tekście wyłapałam tylko jedno niezbyt zręczne sformułowanie: „czuł się pełen gorącego chorobowego płynu” [s.37]) i wydawcy za przepiękną okładkę, dzięki której aura obrazów Moneta roztacza swój urok wokół czytelnika, zanim ten przystąpi do lektury.

Oby więcej takich biografii – dzięki nim twórca staje się żywą postacią, a nie tylko nazwiskiem w encyklopedii!

dm230m2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dm230m2

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj