Nie żyje malarz Erwin Sówka. Miał 84 lata
Erwin Sówka, pochodzący z katowickiego Giszowca malarz prymitywista, był ostatnim członkiem legendarnej Grupy Janowskiej. Odszedł. Artystę zaliczano do najwybitniejszych postaci sztuki nieprofesjonalnej na świecie.
Zmarł Erwin Sówka, uznany polski malarz prymitywista i emerytowany górnik kopalni węgla kamiennego Wieczorek w Janowie. O śmierci artysty poinformowało m. in. Muzeum Śląskie w Katowicach - "Jego odejście to wielka strata dla polskiej kultury" - napisało.
Erwin Sówka ukończył szkołę w wieku 15 lat i od dziecka ciężko pracował. Zatrudnił się w  kopalni. Tam poznał pozostałych członków legendarnej dziś Grupy Janowskiej, a wtedy uczestników klubu artystów plastyków przy Domu Kultury kopalni Wieczorek. Wśród nich byli między innymi też Teofil Ociepka (założyciel), Ewald Gawlik, Paweł Wróbel, Gerard Urbanek, Paweł Stolorz, Eugeniusz Bąk, Otton Klimczok.
Pan Erwin był najmłodszym członkiem grupy. Ich działania twórcze stały w opozycji z przyjętą za jedynie słuszną metodą realizmu socjalistycznego. Prace malarzy początkowo spotykał się z niezrozumieniem i nagonką. Jednak już pod koniec PRL twórczość Grupy Janowskiej zyskała należne jej uznanie. Dziś Erwina Sówkę zaliczą się do grona najwybitniejszych postaci sztuki nieprofesjonalnej na świecie.
Zobacz: Sonia Bohosiewicz o zarobkach aktorek. "Jesteśmy 1/3 niżej"
Gdy Erwin Sówka osiągnął światowy rozgłos, o jego obrazy zaczęły zabiegać nie tylko uznane galerie i muzea w Polsce, ale i na świecie. Znakiem rozpoznawczym malarza są niezwykłe akty. Kobiety umieszczał na tle Nikiszowca i Janowa, bloków z wielkiej płyty, ceglanych budynków, ogródków działkowych, kościołów.
Jego twórczość obejmuje kilka cykli tematycznych. Najważniejsze to: wizerunki Świętej Barbary na tle architektury Nikiszowca, obrazy Górnego śląska zafascynowane kulturą Dalekiego Wschodu oraz erotyką, bezsilność i samotność człowieka wobec cywilizacji technokratycznej, obrazy o tematyce biblijnej.
- Słyszałem, że jesteś wielkim artystą - powiedział do reżysera Davida Lyncha zaproszony na jego wernisaż w Katowicach. - A ja, że ty nim jesteś - wyznał panu Erwinowi Lynch. W 2017 roku Erwin Sówka został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Mężczyzna miał 84 lata.