Trwa ładowanie...

Nie żyje ks. Isakowicz-Zaleski. Głosił "konieczność walki z lawendową mafią" w Kościele

- Kościół opanowała mentalność korporacyjna. A korporacja za wszelką cenę broni swojego wizerunku. I tak będzie dopóty, dopóki będą jakieś pieniądze - mówił ks. Isakowicz-Zaleski w książce "Kościół ma być przezroczysty". W tym wywiadzie-rzece znany duchowny przekonywał, że wiele kryzysowych sytuacji w Kościele to wynik działania "lawendowej mafii" i "homolobby".

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski miał 67 latKs. Tadeusz Isakowicz-Zaleski miał 67 latŹródło: AKPA
d2inbbl
d2inbbl

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zmarł 9 stycznia 2024 r. w Chrzanowie po walce z rakiem prostaty. Miał 67 lat. Isakowicz-Zaleski był postacią, obok której nie dało się przejść obojętnie. W czasach PRL wsławił się działalnością antykomunistyczną, był działaczem społecznym, prezesem Fundacji im. Brata Alberta, pomagającej osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Ale także poetą, pisarzem i publicystą, którego głos był uważnie słuchany nie tylko w strukturach kościelnych.

Wystarczy przypomnieć o wydanej w 2007 r. książce "Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej" (wyd. Znak), w której przedstawił problem inwigilacji duchowieństwa katolickiego przez SB. W ostatnich latach Isakowicz-Zaleski mówił otwarcie o innym problemie w łonie Kościoła, przytaczając takie określenia jak "homolobby" czy "lawendowa mafia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ks. Isakowicz Zaleski o słowach Nitrasa: To był strzał samobójczy

- Środowiska homoseksualne w Kościele katolickim w Polsce sieją ogromne spustoszenie. Jest to środowisko dosyć mocno zorganizowane, określane obrazowo "mafią lawendową" - to słowa bpa Mirosława Milewskiego z wywiadu z Robertem Mazurkiem, który bracia Sekielscy przytoczyli w swoim filmie dokumentalnym "Zabawa w chowanego".

d2inbbl

- Problemu pedofilii do końca nie rozwiążemy, dopóki nie dotkniemy tego środowiska. To są rzeczywistości w jakimś sensie powiązane. Nie ma przełożenia zero-jedynkowego, ale one są powiązane ze sobą - dodał bp Milewski.

- W środowisku naszym, księżowskim, te skłonności nieraz się nazywa "chorobą rzymską". Dlaczego? Bo ludzie bardzo często dopiero tam się z tym stykają - mówił duchowny, który opowiedział o swoim kilkumiesięcznym pobycie w Watykanie. Isakowicz-Zaleski mówił wprost: "Watykan i Rzym to jest siedlisko tej ‘mafii lawendowej’". I przytoczył sytuację, gdy po przybyciu do Watykanu pewien starszy ksiądz przestrzegł go przed tymi "mafiozami". I polecił mu, żeby na noc zamykał drzwi do swojego pokoju od wewnątrz.

"Zabawa w chowanego" ukazała się w maju 2020 r. W tym samym czasie do sprzedaży trafił książkowy wywiad-rzeka pt. "Kościół ma być przezroczysty" (wyd. Esprit). Tomasz Terlikowski rozmawiający z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim zwrócił uwagę, że "przypomnienie o konieczności walki z homolobby" w Kościele jest jednym z najczęstszych wezwań duchownego. - Często odpowiedź na nie brzmi, że molestowane są także dziewczynki i że jest głęboką niesprawiedliwością zestawianie homoseksualizmu i pedofilii czy robienie z homoseksualistów kozła ofiarnego. Jak odpowiedziałbyś na te zarzuty? - pytał Terlikowski.

d2inbbl

- Po pierwsze, nikt nie utożsamia pedofilii z homoseksualizmem. To dwa różne zjawiska, tak pod względem prawnym, jak i moralnym - podkreślił Isakowicz-Zaleski. - Mówię jedynie o tym, że w Kościele (sytuację poza nim pozostawiam do oceny innym) nie da się rozważać tych dwóch zjawisk odrębnie. Aby zrozumieć problem nie tyle nawet wykorzystywania nieletnich, ile systemowego krycia takich przypadków, nie da się abstrahować od kwestii lawendowych powiązań - przekonywał cztery lata temu.

Isakowicz-Zaleski mówił wprost o "nadreprezentacji homoseksualistów wśród duchownych" i uważał, że "gdy wybucha afera, homolobby bardzo często blokuje możliwość głębszych wyjaśnień".

- (...) Faktem jest, że homolobby nie jest zainteresowane oczyszczeniem Kościoła, uporządkowaniem pewnych spraw, jawnością, bo to zagraża także sytuacji jego członków. Problem jednak jest głębszy i nie dotyczy tylko przestępstw seksualnych czy hipokryzji, ale również całej formacji. Jeśli lawendowe powiązania istnieją w Kościele, jeśli – jak pisał Benedykt XVI – w niektórych seminariach powstały niemalże "kluby gejowskie", jeśli są amerykańskie diecezje, gdzie prawie albo nawet ponad połowa duchownych to homoseksualiści, to musi to wpływać na formację w seminariach, na relacje między księżmi, na sam styl sprawowania posługi kapłańskiej - mówił Isakowicz-Zaleski.

Esprit, 2020 Materiały prasowe
Esprit, 2020Źródło: Materiały prasowe

Jednocześnie zaznaczył, że problem ten dotyka nie tylko Kościoła za granicą, bo w Polsce również dostrzegał przejawy "lawendowych powiązań". Jako przykład przytoczył ks. prof. Waleriana Słomkę, jednego z wychowawców wielu pokoleń polskich opiekunów i ojców duchownych w seminariach, wykładowcę KUL, który został skazany za molestowanie nieletnich chłopców. W książce przytoczył też swoją rozmowę z młodym mężczyzną, który "po pół roku uciekł z seminarium", bo "trafił tam do środowiska czysto gejowskiego".

d2inbbl

- Niestety jednak w Polsce nie ma szerokiej dyskusji między teologami i rektorami seminariów o tym, jak to zmienić. Nie ma też burzy mózgów w episkopacie - mówił Isakowicz-Zaleski. - Kościół w ostatnich dziesięcioleciach opanowała mentalność korporacyjna. A korporacja za wszelką cenę broni swojego wizerunku. I tak będzie dopóty, dopóki będą jakieś pieniądze - skwitował duchowny.

W tekście wykorzystano fragmenty ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i Tomasza Terlikowskiego "Kościół musi być przezroczysty" (wyd. Esprit, 2020).

Jakub Zagalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2inbbl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2inbbl