Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:04

Nie mam skrzydeł, nie mam łuku, ale mam dom i smoka!

Nie mam skrzydeł, nie mam łuku, ale mam dom i smoka!Źródło: Inne
d80o8v2
d80o8v2

„Tak mówili: Ten dom był ci pisany. Amor z ulicy Rozkosznej, czy to nie brzmi słodko? Wrobili mnie w to idiotyczne imię, teraz dodali mi jeszcze bardziej idiotyczną ulicę w zabitych dechami Maślankach. Więc mam chyba prawo do swojej małej tajemnicy, prawda?” No pewnie, że ma prawo! Zresztą Amor to, wierzcie mi, naprawdę nie takie złe imię. Jeżeli wziąć pod uwagę, że gdyby młodemu Korzonkowi przyszło urodzić się dziewczynką, miałby na imię Giewont, Butorowy Wierch, czy też w najlepszym wypadku Murowaniec, wówczas spogląda się na to inaczej. Dlatego nazywać się Amor Korzonek wcale nie jest tak źle. Co prawda gdy się ma 10 lat, nie jest to bardzo porywające, ale... Pewnych rzeczy nie można zmienić. Tylko że teraz z Warszawy nasz bohater przeprowadza się wraz z rodziną na wieś. Tak, to była okazja, zresztą przy takich rodzicach... tak naiwnych, „nieznośnych”, choć na pewno „kochanych”, raczej wysoce roztargnionych, jedynych w swoim rodzaju w najlepszym wypadku, mogło zawsze być gorzej. Ale do rzeczy.

Jak już wiecie, głównym bohaterem jest dziesięcioletni, rezolutny oraz nad wiek rozumny i rozgarnięty Amor. Jego najbliższa rodzina składa się poza nim z Mamy i Taty. Mama jest lekarzem, ale obecnie zmienia się w coś w rodzaju znachorki, ma bzika na punkcie ziół, zdrowego odżywiania, wypija dwa litry wody dziennie i ciągle biega do ubikacji. Tata jest chemikiem. Dobrym, ale naprawdę nieżyciowym. Właściwie powinni zdać sobie z tego sprawę, że bez syna nie przetrwali by pośród rozgardiaszu codzienności, ale chyba są zbyt zabiegani, aby to zauważyć. I nagle w rodzinie pojawia się dom w Maślankach. Dopiero po pewnym czasie się okaże, że to raczej on ich wybrał, niż oni jego, ale o tym cicho sza!!! Bo ten dom okaże się być inny, bardzo inny, niż sobie wyobrażali.

Książka fascynuje. Przykuła mnie do siebie na dwie godziny i przyznaję, że ubawiłam się świetnie. Zdaje się być połączeniem najlepszych momentów z Adriana Mole’a, skropionych naszym rodzimym Rudolfem i doprawionych... czarem Eoina Colfera oraz wczesną Joanną Chmielewską. To tutaj magia spotyka się z polską zwyczajnością. Dziwnej rodzinie, biednej, zwyczajnej, choć stukniętej, przydarza się cud w postaci posiadłości. Posiadłości, w której nikt jeszcze nie spędził nocy. Posiadłości, gdzie kryją się tajemnice i stwory. Magia pozostawiła swoje wyraźne, pulsujące odciski. Właściwie, chyba jak w każdej bajce bywa, choć to do końca nie bajka, wszystko rozgrywa się między dobrem a złem. Nasz młody bohater w tajemnicy musi się zmierzyć z tym, który pragnie zniszczyć wyobraźnię, a co za tym idzie, magię i jej twory. A co, gdyby ich nie było, aż strach sobie wyobrazić. Książka wciąga, nie tylko niosąc w sobie rozrywkę, ale dla młodszych czytelników także istotne elementy dydaktyczne. Wyjaśnia czemu inność to
fascynująca sprawa, a nie powód do wyśmiewania, a w tajemnice i dobry los, po prostu warto i trzeba, wierzyć. Podobno kontynuacja już się szykuje, ja nie mogę się doczekać!

d80o8v2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d80o8v2

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj