Trwa ładowanie...

"Nemezis": Pierwowzór głównego bohatera istniał naprawdę. Ale książka mogła nigdy nie powstać

Ach, jakże fascynują nas nieraz historie o zemście... "Nemezis" Macieja Siembiedy to coś więcej. Historia głównego bohatera jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. To w dużej mierze przerażająca, ale jednocześnie nader frapująca opowieść.

Maciej Siembieda nie chciał, by "Nemezis" była kontynuacją "Katharsis". W końcu pomysł przekuł w zupełnie inną opowieśćMaciej Siembieda nie chciał, by "Nemezis" była kontynuacją "Katharsis". W końcu pomysł przekuł w zupełnie inną opowieśćŹródło: East News, fot: WOJCIECH OLSZANKA
d2hwffg
d2hwffg

- "Nemezis" miała nie powstać - stwierdził Michał Siembieda w rozmowie z serwisem Smakksiazki.pl. Powód był prosty - pisarz mocno wzbraniał się by, mimo próśb czytelników, nie tworzyć kontynuacji swojego przeboju, "Katharsis". Głosy fanów skłoniły go jednak do tego, by pomysł przekuć w zupełnie co innego, jednak kolejną opowieść osadzoną w tym samym uniwersum.

"Nemezis" to wciągająca historia, w której fikcja literacka miksuje się z wydarzeniami historycznymi. Nie bez przyczyny. To zresztą cecha charakterystyczna twórczości pisarza. Nie pozostawia wątpliwości, że te, opowieści, które noszą znamiona prawdziwych wydarzeń, są tym bardziej ciekawe. Uczciwie zapewnia jednak, że zaznacza w swoich książkach, co wydarzyło się naprawdę, a co zmyślił dla ubarwienia historii.

Niewątpliwie Maciej Siembieda wybiera opowieści krwiste, frapujące, ale także niejednoznaczne – a już na pewno niełatwe. Tym razem sięgnął po historię Bruna Janoschka, który esesmanem zostaje nie z własnej woli - uczyniła go nim wojna. "A wojna nie pyta nikogo o zdanie" - komentował pisarz w rozmowie z portalem lubimyczytac.pl.

Zobacz wideo: Gwiazdy piszą książki. I to na potęgę

Swojego rodzaju pikanterii historii dodaje fakt, że główny bohater miał swój pierwowzór w rzeczywistości. - Mieszkał na wsi pod Opolem, kiedy w latach osiemdziesiątych pracowałem tam w gazecie. Znałem go z opowiadań wnuczki, ale nigdy nie zgodził się na rozmowę. Trudno się dziwić. Ja byłem wówczas reporterem komunistycznego dziennika, a on esesmanem. Na obydwu z nas ciążyło piętno uogólnienia. Rozmowa była niewykonalna, choć nigdy nie przestanę tego żałować - powiedział w wywiadzie udzielonym temu samemu portalowi.

d2hwffg

Dodatkowo autor wplótł prawdziwe historyczne "rarytasy", o ile tak można nazwać wątki, o których sam mówi, że "przyprawiają o dreszcze". W "Nemezis" znajdziemy więc nie tylko skomplikowaną historię głównego bohatera, "walkę sił" o losy Śląska, ale także mało znane fakty z powojennej historii, jak choćby karierę nazistów w Egipcie.

Już właśnie ten fakt powinien sprawić, że miłośnicy historii z chęcią sięgną po audiobooka "Nemezis" dostępnego w Audiotece. Ale to nie tylko opowieść o skomplikowanym życiu w czasach wojennej zawieruchy. To rasowy thriller, poniekąd w dodatku – z gatunku tych gangsterskich.

"O Brunie i Herbercie przestępczy światek opolskiego Zaodrza mówił 'bracia Janoschek', jakby byli jednym. I prawdą było, że poszliby za sobą w ogień. Gdy Herbert ginie, Bruno poprzysięga zemstę – na dziesięciolecia staje się ona jego obsesją. W każdej z brawurowych ról, które napisało dla niego życie: fenomenalnego artysty cyrkowego rzucającego nożami, hitlerowskiego komandosa w czasie II wojny światowej z legendarnego oddziału Otta Skorzenego, PRL-owskiego więźnia, wreszcie uczestnika niebezpiecznej gry o przyszłość Śląska w nowej Europie" - czytamy w opisie, a to w końcu tylko zalążek opowieści, w której wspomniana historia miesza się z fikcją, a chęć zemsty z walką o przetrwanie. I żądzą zemsty, rzecz jasna.

d2hwffg

W powieści Macieja Siembiedy nie brakuje niespodzianek – nie tylko dla fanów gatunku, ale i miłośników twórczości pisarza. W "Nemezis" bowiem pojawiają się odniesienia do wcześniejszej książki "Katharsis" i nie chodzi wyłącznie o nawiązania do greckiej mitologii. Ba, w tej historii pojawiają się nawet znani już bohaterowie – w pewnym momencie do akcji wkracza rodzina spolszczonych Greków Tosidowskich.

"Nemezis" Macieja Siembiedy jest dostępna w Audiotece Materiały prasowe
"Nemezis" Macieja Siembiedy jest dostępna w AudioteceŹródło: Materiały prasowe

Dodatkowo Siembieda ponownie śmiało sięga nie tyko do faktów z historii nowożytnej, jak i czerpie z antyku. Najchętniej - z mitologii greckiej – co dla wiernych czytelników pisarza jest już znajomym tropem.

d2hwffg

Ale niech ciekawskich nie zmyli ten zabieg – wcale nie chodzi o ciągłość poprzedniej opowieści. - Kontynuacja oznaczałaby spojler "Katharsis", a tego chciałem uniknąć. Dlatego to zupełnie inna historia, choć z udziałem bohaterów poprzedniej powieści. Dzięki temu obydwie książki można czytać niezależnie, w dowolnej kolejności - wyznał w wywiadzie.

Tak więc autor "Nemezis" stworzył swojego rodzaju uniwersum, w którym zemsta miesza się z żądzą, tajemnicą i miłością. Dlaczego Bruno musiał uciekać z domu? Jaką tajemnicę nosiła w sercu przez lata Greta, dziewczyna obu braci i czemu nagle wybrała tego drugiego? - na te nurtujące pytania czytelnik musi odpowiedzieć sobie sam. Ale warto mieć się na baczności, bo w trakcie lektury pojawia się często znacznie więcej pytań niż odpowiedzi.

Zagadkę unoszącą się w powietrzu podbija rzecz jasna forma konsumowania powieści. Dość powiedzieć, że klimatu dodaje odpowiedni narrator. Przy audiobooku czytanym przez Przemysława Bluszcza można w pełni dać się porwać dusznemu klimatowi "Nemezis". A jednocześnie pozwolić prowadzić się narratorowi za rękę, zwłaszcza że autor zadbał o to, by nie dawać czytelnikowi (w tym wypadku słuchaczowi) zbyt wielu szans na odpoczynek.

Zaskakujące zwroty akcji i niestandardowe rozwiązania fabularne zdecydowanie są siłą tej powieści. Czytane głębokim, matowym głosem, zyskują dodatkowy walor. A wszystkiemu przyświeca motto powieści: "Trzeba się spieszyć. Póki jeszcze żyją ci, którym można odpłacić. Oko za oko. Śmierć za śmierć".

d2hwffg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hwffg

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj