Trwa ładowanie...
dsg5ghl
Szymborska
23-04-2010 13:21

Na majówce z Majem w maju

dsg5ghl
dsg5ghl

Pod rozciągniętym nad ogrodami Znaku daszkiem, wbrew zimnym strugom deszczu, była gorąca atmosfera i strasznie wesoło. Podbił publiczność Niespodziewany Tryplet "Triola", czyli Wisława Szymborska, Grzegorz Turnau i Bronisław Maj, wspomagany przez redaktora naczelnego wydawnictwa Znak Jerzego Illga.

Obok sławnych limeryków, "moskalików", "odwódek" i "lepejów" Szymborskiej, pojawiły się nowe gatunki poetyckie: "kołłodki" czy "fayamaye". A wszystko to z powodu prezentacji wydanego przez Znak najnowszego wyboru poezji krakowskiego poety Bronisława Maja "Elegie, treny, sny".

Wisława Szymborska czytała też swoje limeryki oraz "lepieje" i "moskaliki" zawarte w jej ostatnio wydanej książce "Rymowanki dla dużych dzieci z wyklejankami Autorki".

"Lepiej słuchać, jak się leje - rymował Turnau, wskazując na smugi deszczu - niźli nasze tu lepieje" oraz "Gdy źle się dzieje, zlepiaj lepieje".

dsg5ghl

Maj i Turnau nie poprzestali na znanych już dotychczas krótkich utworkach poetyckich, których żywiołem jest kpina i żart, nonsens i absurd.

Stworzyli też nowe "kołłodki", odwołujące się do zaobserwowanego przez Maja i Turnaua w warszawskiej restauracji spotkania Mścisława Rostropowicza z "głównym księgowym kraju". - Doznaliśmy szoku i wychodząc z restauracji, wytrysnęliśmy nowym gatunkiem literackim - wyjawili Maj i Turnau, śpiewając kuplety i rymując:

"Przez usta nam to nie przejdzie gładko:
Mścisław z Kołładko?! Mścisław z Kołładko?!
Mścisławie, powiedz, że to przypadek:
Ty i Kołładek?! Ty i Kołładek?!" (...)
"Może podstępnie on spił cię wódką?!
Obiad z Kołłódką! Obiad z Kołłódką" (...)
"Mistrzu, tyś słuchał jego tyradek:
Ty i Kołładek?! Ty i Kołładek?!" (...)
"Niech ten narzędnik lży Bralczyk z Miodkiem:
Nie jedz obiadków - z kim? z czym? Z Kołłodkiem".

Do uczestników literackiej zabawy dołączył korespondencyjnie Stanisław Barańczak, nadsyłając z USA wiersze z nowego gatunku zwanego "fayamaya", którego bohaterem jest poeta Maj, posiadacz przebogatej kolekcji faj.

Na koniec wieczoru Bronisław Maj, niczym znany tenor, odśpiewał "O moje solo, życiowe solo".

dsg5ghl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsg5ghl