Musisz rosnąć tam, gdzie cię zasadzono

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Drzewo. Piękne, majestatyczne, tajemnicze. Dające chłód w zbyt prażące dni i osłonę, kiedy niebo płacze kryształowymi łzami. Pocałunek kochanków, ulotne uczucie, duma i wielkość. Pierwsze, które ocenia i to, które nagradza. Najważniejsze jest drzewo. Stare, stojące w tym właśnie miejscu od dawien dawna. Pamiętające i widzące wszystko. Przed drzewem nie można ukryć niczego.

Drzewo zmieniające się wraz z porami roku, odradzające się i pozwalające swoim dzieciom rozpaść się po świecie. Zasadzone tutaj. Tą ziemię powierzono jego opiece i pieczy. Tego nikt nie zmieni, nawet gdy je usuną. Drzewo. Imiona jego są wszelakie i powszechnie znane. Łączy się je łatwo z wszelkimi legendami. Głóg, dąb, jarząb... Jakby drzewo było rzeczywistym łącznikiem nas i Zaczarowanych Krain. A może tylko my nie widzimy tego, co jest tak oczywiste? Już sama okładka Wojny o dąb przenosi nas w klimat drzewno-elfio-bestiarski. Morda psia, raczej przyjazna, ale kto ją tam wie i gałązka dębu. Dębu pradawnego, lśniącego mądrością wielu i ukrywającego magię największą. Że ONI ISTNIEJĄ!!!

„Jasny Dwór rusza na wojnę i potrzebuje krwi śmiertelnika, żeby móc pokonać swoich wrogów.” Jasny Dwór i Mroczny Dwór rozpoczęły walkę. Mityczne istoty powstały, by rozgramiać się nawzajem. Oczywiście w świecie, który uznajemy za nasz. A po co? Otóż dla zwykłej zabawy. I krew. „Dlaczego ja?” „A więc tak się czuje rekrut?” Eddie McCandry zostaje rekrutem Jasnego Dworu, pułapką na przeciwnika, gdyż jest śmiertelna. Nagle jej i tak raczej wysoko skomplikowana codzienność miesza się jeszcze bardziej. Jakby jej tej naszej śmiertelności nie wystarczało.

I krew. Bo tylko tego tak naprawdę lud Zaczarowanej Krainy potrzebuje. Jej krwi. Wyznacznika śmiertelności i przemijania. Lud, zupełnie nie podobny do naszego. Mijanego codziennie na wyblakłej zebrze. „Oczywiście, że nie są ludźmi.” Phouka i glaistig będą pierwszymi stycznymi Eddie ze światem dziecięcych bajek. Pies i fontanna. Interesujący zestaw. Pierwszy pozostanie z nią na dłużej skutecznie utrudniając nie tylko życie prywatne, ale w ogóle życie. Niby strażnik i obrońca, a w rzeczywistości zrzędliwy, ekscentryczny obiekt nadający się na obiekt badań psychiatrycznych. Phouka – „(...) z natury psotny”, którego przodkowie z przyjemnością sprowadzali ludzi na bagna, by ocenić, któremu uda się przeżyć. „Tylko tego nam potrzeba (...) szalonego psa uzależnionego od kofeiny.” A może jednak nie będzie tak źle? Choć Mroczny Dwór atakuje.

To co miało być fikcją, staje się namacalną prawdą. I jak widać nie wszystko jest miłą bajką. Ale tak naprawdę na samym początku nie ma wojny, tylko phouka i Eddie, oraz spełniające się marzenie. Jej własne marzenie. A może chcą ją tylko w ten sposób nagrodzić, oślepić przed tym, co ma się wydarzyć? Przed złem, które ma stać się jej udziałem. Bo gdy w końcu nastanie czas bitwy... może być bardzo zdziwiona. Nagle tak dokładnie odmalowane Minneapolis stanie się jedną iluzją.

Ulice zmienią się w pola walki. Wspomnienia o wiośnie, o miłości nowej, świeżej i cudownej... mogą wtedy nie wystarczyć. Magiczna bańka mydlana, przykryta dla ochrony naleśnikami phouka’i i tak pęknie. „(...) ściągnąłem na ciebie największe koszmary ludzkości” Eddie staje się „aniołem śmierci”. „My cię potrzebujemy (...) w duszy śmiertelnika jest moc, której brakuje mieszkańcom Zaczarowanego Dworu.” Czym ty ich zaskoczysz Eddie? Oni tworzą cuda za pomocą myśli, a jednak potrzebują właśnie ciebie? Bo mimo, że walka jest zabawą, ty widzisz ją już inaczej. Jej losy mogą wpłynąć na ramy twojego świata. Nazywane bajkowymi i magicznymi stwory istnieją. To, że się pochowały, nie znaczy, że nie mogą wpłynąć na ludzkie losy. Pamiętaj, że: „Magia to natura (...) nie wierząc w nią stajesz się zupełnie bezbronna.” Ale ty już nie jesteś bezbronna Eddi? Zyskałaś tak wiele. Teraźniejszość miesza się z bajkową nierealnością, składając się w końcu na PEŁNIĘ.

Wojna o Dąb to książka należąca do gatunku „miejskiej fantasy”. O co chodzi? Po prostu wszystko dzieje się w realnym świecie i czasie, dzięki dziurom w przestrzeni, albo dzięki naszej ślepocie, zakłamaniu i NASZEMU zapomnieniu. Bo dlaczego nie zostawiamy już miseczek z mlekiem dla skrzatów, by pomogły nam w opiece nad narodzonym dopiero co dzieckiem, albo zajęły się naszymi zafajdanymi fajerkami. Czyżbyśmy już w nie nie wierzyli?

Ta książka to koszmarny sen, z którego nie możemy się obudzić, choć pragniemy tego nade wszystko, a jednocześnie, wyrażająca się w dwoistości naszej natury, chęć pozostania i odczucia fascynacji. Choć: „Mieć do czynienia z bajkowymi istotami to tak, jakby prowadzić dom dla niepoprawnych dzieci.”. To i tak pragniemy tutaj pozostać.

Wojna o Dąb jest pełna muzyki, delikatna i subtelna. Bez tej gwałtownej potrzeby nadawania jej brutalnej i bezpardonowej dorosłości. Jednocześnie bajkowa i romantyczna, gładka, płynąca lekko, lecz nagle też przemieniająca się w gwałtowny wodospad. Magia jest tutaj subtelna i dziecinnie prosta. Naturalna. Można się nią bawić i nie czuć jej przytłaczającej siły... Bo... „Wszyscy jesteśmy nieśmiertelni, póki nie umieramy.” Jaka jest ta książka dajmy na to w trzech słowach? Zabawna, rozbierająca i świeża. Inna. Warta ucieczki, czasu i energii.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]