Trwa ładowanie...
recenzja
25-07-2015 23:22

Mroczne sprawy i czarny humor – czytasz na własną odpowiedzialność

Mroczne sprawy i czarny humor – czytasz na własną odpowiedzialnośćŹródło: Inne
d2yuziy
d2yuziy

*We współczesnej kulturze tradycyjne symbole informujące, że coś jest niebezpieczne dla zdrowia czy życia, tracą na znaczeniu. Wręcz powstają subkultury, które z lubością używają symboliki kojarzonej pierwotnie ze śmiercią, żałobą, zagrożeniem fizycznym i duchowym, redefiniując znaczenie poszczególnych motywów. W związku z tym motywy owe tracą moc swego wyrazu, jednoznaczność wymowy, funkcję ostrzegającą czy odstręczającą. Nic więc dziwnego, że obecnie informacje o zagrożeniach niesionych np. przez palenie tytoniu czy picie alkoholu podawane są wprost, otwartym tekstem, bez pośrednictwa symboliki. Inna sprawa, że z czasem same te napisy stają się symbolami, które stopniowo tracą siłę oddziaływania, stając się przedmiotem kpin i żartów. *

Mając powyższe na względzie, można się spodziewać, że ani czarna okładka, ani szczerząca na niej zęby czaszka, ani wielki napis „R. I. P.” nie odwiodą niektórych od sięgnięcia po komiks Thomasa Otta. A powinny, biorąc pod uwagę zawartość tego albumu. Dlatego właściwe byłoby opatrzenie go stosownymi napisami w rodzaju: „Nie zażywać przed snem!”, „Dozować małymi porcjami”, „Zażywanie może wywoływać stany depresyjne i być przyczyną wielu innych dolegliwości emocjonalnych”. Zawarte w tomie historie traktują bowiem bez wyjątku o mrocznych stronach ludzkiej egzystencji, ze szczególnym wskazaniem na jej kres. Śmierć jest w nich raczej normą niż wyjątkiem, a do tego dochodzą wszelkie niegodziwości, jakie ludzie robią sobie nawzajem albo którymi karze ich bezosobowa ręka niesprawiedliwości tego świata.

Unikanie słowa „czytanie” w odniesieniu do komiksów Otta jest celowe i jak najbardziej uzasadnione. Do czytania na jego planszach jest bowiem niewiele. Ot, napisy na szyldach sklepów, opakowaniach produktów, graffiti na ścianach, nagłówki w gazetach. No i tytuły – zazwyczaj znaczące czy wieloznaczne. Nie ma natomiast praktycznie żadnych dialogów ani didaskaliów. Opowiadanie obrazami to kwintesencja komiksu, a szwajcarski artysta osiągnął mistrzostwo w wykorzystaniu takiej formy przekazu. Co więcej, jego plansze cieszą oko niezwykłą oryginalnością. Ott stosuje bowiem autorską technikę plastyczną: na arkuszach pokrytego czarnym tuszem papieru wydrapuje kadry za pomocą japońskiego noża. Niezwykła precyzja i stopień skomplikowania niektórych obrazów dają pojęcie o ogromie pracy włożonej przez autora w ich powstanie.

Według informacji wydawcy, w zbiorze „R.I.P. Best of 1985-2004” znalazła się zawartość trzech nowelowych albumów Otta („Tales of Error”, „Greetings from Hellville” i „Dead End”) oraz kilka historii publikowanych wcześniej w antologiach i magazynach. W sumie jest to dziewiętnaście opowieści o różnej długości, ale podobnie mocnej sile wyrazu. Artysta sięga po sprawdzone popkulturowe gatunki: czarny kryminał, thriller, horror, dark fantasy, science fiction, posługuje się przerysowaniem i groteską. Dzięki temu udaje mu się zbudować wieloznaczne i wielowarstwowe metafory naszej rzeczywistości, które najpierw szokują i zaskakują, by zaraz potem skłaniać do głębokiej refleksji.

d2yuziy

Część z historii utrzymana jest w poetyce koszmarnego snu, w której płaszczyzna realna przenika się z onirycznym światem marzeń sennych, wyobraźni i halucynacji („Bania do machania”, „Alicja w Krainie Czarów”, „Narzeczona królików”, „Pranie”). Inne kierują się bardziej w stronę metafizyki i magii z silnym pierwiastkiem surrealizmu („10”, „Robota”, „Pozdrowienia z Meksyku”). Szczególnie poruszające są te utwory, które stanowią wyrazistą metaforę ludzkiego życia, mechanizmów i praw nim rządzących, przypadku i przeznaczenia, relacji z Absolutem. „B.Ó.G.” ukazuje działanie totalitarnego systemu, który pragnie zastąpić Boga i niszczy prawdziwe przejawy jego działania. W „Haczyku” ilustracją wpływu sił nadprzyrodzonych na los człowieka jest „łowienie” przez Śmierć kolejnych ludzkich istnień.

Ott równie dobrze potrafi przekazać istotne treści na kilkunastu planszach, jak i na kilku kadrach. Najdłuższa historia „Milionerzy” opowiada o walizce pieniędzy, która przechodzi z rąk do rąk, ale zamiast spodziewanego szczęścia przynosi kolejnym ludziom śmierć. Jednoplanszowy „Świt żywych trupów” porusza metaforą losu współczesnego człowieka pracy. Mroczny nastrój, charakteryzujący wszystkie epizody zawarte w albumie, bywa czasem rozjaśniony przebłyskami humoru. Bez wyjątku jest to jednak humor niezwykle czarny i przesiąknięty ironią. Reprezentatywnymi jego przykładami są np. poradnik „10 sposobów na zabicie męża” czy opowieść o samobójcy pt. „Żegnajcie”. W tej ostatniej usilne a nieskuteczne próby odebrania sobie życia przez bohatera kończy... wybuch bomby atomowej.

Mroczna i makabryczna tematyka utworów nie ma jednak na celu jedynie wywołania efektu szoku. Wstrząśniecie odbiorcą i wytrącenie go z rutyny codziennego życia jest tylko początkiem oddziaływania dzieł Otta. Kolejnym etapem tegoż jest skłonienie „czytelnika” do zastanowienia się nad sobą, nad ludzką kondycją, przemijaniem, otaczającym światem i obecnym w nim złem. Artysta przypomina, że zarówno zło, jak i dobro są nieodłącznymi składowymi ludzkiej egzystencji. Groza opowiadanych przez niego historii zazwyczaj nie jest wynikiem działania sił nadnaturalnych, ale konsekwencją ludzkiego postępowania. Wynikiem ułomności natury człowieka, jego wad i słabości, lęków, próżności, chciwości, bezmyślności.

Poprzez swoje komiksy szwajcarski twórca jawi się jako moralista, ostoja tradycyjnych wartości relatywizowanych we współczesnym świecie, drogowskaz właściwego postępowania. Zaangażowanie i wrażliwość zachował Ott z punkowej przeszłości. I daje im wyraz nie tylko na planszach, ale także jako muzyk na scenie, twórca animacji i filmów krótkometrażowych. Swoją postawą dowodzi, że artysta i jego sztuka powinny prezentować te same wartości, wolne od ideologicznych naleciałości i bliskie każdemu człowiekowi. Przez to przekaz jego dzieł staje się jeszcze bardziej wyrazisty i wiarygodny.

d2yuziy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yuziy